Polskie Forum Językowe
Językoznawstwo => Lingwistyka ogólna => Wątek zaczęty przez: Noqa w Styczeń 06, 2014, 23:38:09
-
Jestem ciekawy waszych propozycji, jak byście sugerowali, jak można polskie wyrazy (a w szczególności nazwiska i nazwy własne) transfonetyzować do angielskiego. Nie mówię o transkrypcjach, bo tego jest już sporo i zwykle są one mocno upośledzone, ale o takie dostosowanie do angielskiej fonologii i fonotaktyki, aby jak najwiernifgfej oddać polskie brzmienie, ale też i zachować jak najwięcej fonetycznego rozróżnienia (może to tylko moja obsesja, ale lubię, gdy nawet nieprecezyjna fonologicznie realizacja jakiejś nazwy pozwala jednak na jej jednoznaczną identyfikację). Zasady są proste - dopuszczone są tylko naturalne dla angielskiego nagłosy i kody, akcentowanie (choć to chyba nie stanowić będzie problemu) itd. Chodzi o coś, co żadnemu natywowi angielskiego sprawiać problemów nie może, nawet jeśli trudno to jasno zapisać angielską "ortografią".
-
Trzeba by chyba zapisywać każdą sylabę osobno, inaczej marnie to widzę.
-
Nie rozumiem, co masz na myśli.
Nie chodzi też o to, żeby koniecznie jakiś nagłos rozbijać na 4 sylaby, żeby go koniecznie zachować. Chodzi o jakiś rozsądny kompromis.
-
[...........]
-
To gdzie proponujesz?
W tym wątku pojawiały się transkrypcje, więc uznałem, że i coś takiego będzie najbliższe. Ale mogę przenieść, jeśli ktoś jest za i ma propozycję dokąd.
-
Ya tam svooy proect yush mam, ale yakos' nikt o nim navjet ne pamenta. Chuen sen dzivne z tym.
-
To może spróbujmy z polskimi miastami:
Kielce → Keltsay
Wrocław → Wroslow
Rzeszów → Reshow
Piotrków → Petercow
Suwałki → Suvalkey
Siedlce → Saddlesay
Kalisz → Caliss
Chełm → Culm
Pruszków → Prusscow
Ciechanów → Checkannow
Żyrardów → Girardow
Więcej mi się nie chce :P.
-
[...........]
-
Na szybko me:
Kielce → Keltser
Wrocław → Verotswav
Rzeszów → Geshoov / Zheshoov
Piotrków → Peeoterkoov / Pewterkoov
Suwałki → Suvalkee
Siedlce → Syedeltser
Kalisz → Caleesh
Chełm → Heewm
Pruszków → Prushkoov
Ciechanów → Tsyekanoov
Żyrardów → Giraradoov / Zhirardoov
Katowice → Cutovitser
Kraków → Curcoov / Crucoov
Cieszyn → Tsyesheen
-
No dobra, przeniosłem.
Nie sądziłem, że ludzie będą aż tak ślepi, ale post Pluura mnie przekonał.
Jeszcze raz:
ŹLE:
Chełm → Culm
Chełm → Heewm
DOBRZE:
/hewm/ → [həʊm] (= "home", wiem)
ŹLE
Pruszków → Prusscow
Pruszków → Prushkoov
DOBRZE:
/pruʃkuv/ → [pruːʃkɒf] (Prune + Woosh + Cough)
-
Transfonycjaen polskeo do angskeo? A komu to potrzebne? A dlaczego?
-
Tym, którzy mówią, że w Gdańsku jest [ liːk wəˈlaɪzə ] Airport.
-
Ja bym był za wprowadzeniem IPA-y do szkół i problem był by z głowy. W sumie to u nas w podstawówce w podręczniku do angielskiego w słowniczku było wytłumaczone jak czytać dane słowo IPA-ą (szkoda że nikt NAWET PANI tego nie umiał).
-
[...........]
-
Nie było by problemu z pisaniem (tak jak w temacie).
-
[...........]
-
Matko boska, Noqa, nie mów że brakło ci wyobraźni żeby z form ortograficznych wywnioskować postulowane formy fonetyczne. To może zapiszę to samo w wersji „IPą przez łeb”:
Kielce → [kɛltseɪ]
Wrocław → [rɒslaʊ]
Rzeszów → [rɛʃaʊ]
Piotrków → [pɪtəkaʊ]
Suwałki → [sʊvəlkiː]
Siedlce → [sædlseɪ]
Kalisz → [kəlɪs]
Chełm → [kʌlm]
Pruszków → [prʊskaʊ]
Ciechanów → [tʃɛkənaʊ]
Żyrardów → [dʒɪrɑːdaʊ]
Czy tylko ja przeczytałem post Noqi dokładnie? Nawet w tytule tematu wyraźnie walnął "transfonetyzacja" bez względu na ortografię.
Nie wiem co to znaczy transfonetyzacja, zinterpretowałem ten temat jako „jak przedstawić polskie nazwy własne w angielskim tak, żeby zachować brzmienie, a jednocześnie żeby brzmiały anglikom całkowicie naturalnie”.
-
[...........]
-
Ciupaczek złapał się w sidła tego, co zawsze tak bardzo unikał: pisanie etymologiczne :D
-
Ciupaczek złapał się w sidła tego, co zawsze tak bardzo unikał: pisanie etymologiczne :D
No.
I etymologicznie też bym zangielszczała germańskie nazwy polskich miejscowości, np. Olsztyn → Allstone, czy Wałbrzych → Woodbury, ale na to miejsce nie w tym temacie.
Co do niekonsekwencji – od konsekwencji to jest transkrypcja, ja raczej celowałam w to, jakby angole zangielszczyli nazwy naszych miejscowości gdyby skolonizowali tereny dzisiejszej Polski w 16. wieku i spisywali wszystko ze słuchu.
-
A Olsztyn nie jest pruski?
-
(…) Wałbrzych → Woodbury, ale na to miejsce nie w tym temacie.
Wealdenbury :)