Polskie Forum Językowe
Językotwórstwo (conlanging) i światy => Conlangi: a priori => Wątek zaczęty przez: jasnysfinks w Luty 18, 2012, 10:48:55
-
Zapraszam do zapoznania się z moim językiem kienau
Słownik: http://www.jasnysfinks.grejt.pl/jezyki/slowniki/kienau.html (http://www.jasnysfinks.grejt.pl/jezyki/slowniki/kienau.html)
-
Co ma ahtialańskie "kienau" do tego?
-
Nic tylko nazwa i tyle znaczy to co i w ahtialańskim. W gramatyce nie ma ani jednego elementu ahtialańskiego A słownik widziałeś?
-
Po co bierzesz słowo na "język" z ahtialańskiego (dawne "kienau", obecnie "kínau")? Czyżby ten conlang był tak mierny, że nie ma własnego słowa na to tylko bez uzasadnienia czerpie z innych conlangów?
-
Mierny to on nie jest ma interesującą gramatykę: ergatywny, reduplikacja pierwszej sylaby w pl. rzeczownika i aspekcie dokonanym czasownika brak czasów, 5 przypadków, żaden z polszczyzny
-
Ale jest bardzo mierny w leksyce, co z tym zrobisz?
-
30 słów to obowiązujący aktualnie słownik alfabetyczny, prócz tego są jeszcze słówka które tam nie weszły bo muszą być uporządkowanej najpierw alfabetycznie w brulionie. Chyba, ze tobie chodzi o jakość słówek? Ja nie widzę w nich nic złego
-
Chyba, ze tobie chodzi o jakość słówek? Ja nie widzę w nich nic złego
Panierowany polski z domieszką włoszczyzny, w sosie luźnoskojarzeniowym, mniam....
Przy słowie Lepiej chodzi o stopień wyższy od przymiotnika dobrze czy o gatunek literacki?
-
o gatunek literacki
-
Zapraszam do zapoznania się z moim językiem kienau
Słownik: http://www.jasnysfinks.grejt.pl/jezyki/slowniki/kienau.html (http://www.jasnysfinks.grejt.pl/jezyki/slowniki/kienau.html)
Przyznaj się, jasnysfinks, do kurwy nędzy wreszcie: ty po prostu TROLLUJESZ ciągle. Bo innego wytłumaczenia dla słów typu "kienau", "musk", czy "dupnik" nie widzę.
-
Na to wygląda. Inaczej dałby własne słowo zamiast używać przetworów natlangowych.
-
Skoro twoje języki nie są wzorowane na żadnych, to skąd się wziął klep czy dupnik? xD Bo jak rozumiem słownictwo także się do tego zalicza?
-
Na to wygląda. Inaczej dałby własne słowo zamiast używać przetworów natlangowych.
Banana mu daj. I powód jest, nie próbuj się wykręcać: plagiat...
-
Ode mnie dostaje +100.
-
O kurwa.
Popieram zdanie Vilena...
A nie.
Wracajcie.
To Wilen wpadł na ten sam pomysł co ja... Achm.
Czy nie możecie dać po prostu na "Ignoruj" jak ja i nie widzieć jego postów? Ahm?
-
Widok, jaki mi się ukazał po kliknięciu na link, niech mówi sam za siebie.
-
"nosowe n" :D
-
xD
Okej, tym razem przyznaję... nic nie widziałem. :P
-
"nosowe n" :D
Heh, miałem tak napisane w książce do niemieckiego: "n przed k i g wymawiane jest zawsze nosowo".
-
Heh, miałem tak napisane w książce do niemieckiego: "n przed k i g wymawiane jest zawsze nosowo".
to chyba ta sama osoba pisała, która czyniła rozróżnienie między "długim" i "krótkim" "i", gdzie oczywiście "długie i" to "j", no bo ma dłuższy ogonek. :D
-
Dlaczego ten kienau zgarnia więcej atencji od tego prawdziwego (http://jezykotw.webd.pl/f/index.php?topic=156.0)? :-(
-
Bo w tamtym nie ma nic o przymiotniku. :(
-
to chyba ta sama osoba pisała, która czyniła rozróżnienie między "długim" i "krótkim" "i", gdzie oczywiście "długie i" to "j", no bo ma dłuższy ogonek. :D
Moja pani od francuskiego też tak mówiła ;)