Powinniśmy po prostu konsekwentnie dawać punkciki. Zacząłem od +5 dla Dyna za podjęcie rękawicy i zwyzywanie Jajeczka.
Ej, to już przegięcie. Taki warn "poniewczasie", to nie fair. Jeżeli nawet uznać, że mi się nawet należało (choć się w moim odczuciu nie zależało - nie użyłem słów obraźliwych, a post odnosił się do tematu - nie był offtopowy), to trzeba to było zrobić od razu po poście, a nie po dłuższej chwili, pod dyktatem jakichś kilku użytkowników, wyraźnie dążących w stronę publicznego linczu.
Nie dając mi warna w owym momencie podjąłeś decyzję - trzeba być konsekwentnym. To twoje "powinniśmy dawać konsekwentnie punkciki" napisałeś już po fakcie, a prawo nie działa wstecz. Gdybym teraz napisał nowy post, zasługujący na +6, to ten dodatkowy warn miałby uzasadnienie. A teraz nie ma, bo to było wcześniej. Zresztą, Jajeczko sam wykropkował swoje posty, a więc sam "zamordował" całą dyskusję (jeszcze przed owym warnem) - nawiązywanie do niej dopiero teraz (a tem bardziej karanie za nią) jest już musztardą po obiedzie.
Tak więc, wnoszę o zdjęcie mi tych ostatnich +6 punktów (bo tyle rzeczywiście mi dałeś, a nie +5, jak deklarowałeś, co dodatkowo świadczy o bezprawności tego warna), jako nadanych bezprawnie. I tak mam przesrane z tymi warnami, więc naprawdę nie było to potrzebne. To już takie "kopanie leżącego", przypominające wręcz nękanie. W sumie mógłbym mieć to w dupie, +6 w tą czy drugą, ale tu chodzi tylko i wyłącznie o fakt - zrobiliście ze mnie kozła ofiarnego, a to zwyczajnie nie w porządku i mało eleganckie.
Jak pisał Widsið, tutaj nie ma świętoszków. "Tradycję" tego, co nazywacie "odstraszaniem nowych" (a co w rzeczywistości jest tylko wygodnym pieprzeniem - ja niejednokrotnie podawałem przyczyny, dlaczego nowych nie ma, ale wy nie chcieliście słuchać, wolicie trwać w swoim confirmation biasie [kurde, często ostatnio używam tego określenia, ale ono naprawdę owładnęło ostatniemi czasy naszym społeczeństwem], że to wszystko robi zły Dynozaur) nie ja rozpocząłem. Przede mną byli Koteł, Ciupak i paru innych, którzy dbali aby to forum wyglądało niewiele lepiej od Karaczanu. Okej, powinienem być od nich lepszy (zwłaszcza, że sam ich wówczas szkalowałem), przyznaję. Postaram się nie uzewnętrzniać tak bardzo tutaj (może sobie znajdę inne miejsce xD), jak to dalej wyjdzie - zobaczymy. Jedyne, co mogę obiecać, to że nie będę zaczynał takich tematów niesprowokowany, a moje obecne 50% (chociaż mam nadzieję, że moja powyższa prośba będzie spełniona i zostanie 44%) niech będzie tego jakimś gwarantem.
A na moderatora się zgłaszam (może do działu "Lingwistyka ogólna", ewentualnie podforum "Twórczość w użyciu" - ale tam się niewiele dzieje, więc mod chyba niepotrzebny). Bo chyba mogę - nie ma w poście Widsiða mowy o żadnych warunkach kandydatury. Że moja kandydatura odpadnie w przedbiegach i wywoła pewnie pusty śmiech reszty tutejszej społeczności to ja nie mam wątpliwości. Ale tutaj już tylko "chodzi o zasady, k**wa". Byłem i jestem pełnoprawnym użytkownikiem fora i wora pokutnego sobie włożyć nie dam.