Czołem!
Patrzę, lekki zastój tutaj. Powracam z całkiem odmienionym i (mam nadzieję) robiącym nieco lepsze wrażenie elflangiem, czyli z...
Językiem litelickim w wersji drugiej
Co na początek... Jak zapewne nie pamiętacie, w pierwszej edycji dawały się we znaki zbyt polskie przypadki. Poszperałem trochę na Wikipedii, i tak ustaliła się lista (na przykładzie słowa
dom):
Mianownik: lathín
Dopełniacz: lathínon
Celownik: lathíron
Biernik: lathínar
Narzędnik: lathímenna
Elativus: lathíst
Illativus: lathíta
Inessivus: lathínes
Miejscownik: lathíné
Wołacz: lathír!
Dalej jest nudno, planuję jeszcze coś dodać. Można by usunąć celownik i zastępować go illatywem, tak myślę.
Dobrze, kolejną innowacją jest tworzenie liczby mnogiej. Stosujemy różne sufiksy w zależności od tego, czy rzeczownik jest żywotny (kot, pies itd..) czy nie (kamień, chmura...). Rzeczowniki żywotne pluralizuje się przez dodanie sufiksu -ien bądź -lien. Jeśli mamy na końcu wyrazu spółgłoskę, to nie będziemy jej zbijać z
l, tylko dodamy od razu -ien. Liczbę mnogą dla nieożywionych rzeczowników robimy przez dodanie sufiksu -ith bądź -nith, też w zależności od spółgłoski/samogłoski na końcu.
Tyle o rzeczowniku. Z czasownika przedstawię tylko aspekty. Aspekt dokonany tworzymy:
a) sufiksem -etta - jeśli wyraz kończy się na spółgłoskę, a nie jest nią
tb) sufiksem -eva - jeśli wyraz kończy się na
tc) sufiksem -tta - jeśli wyraz kończy się na samogłoskę, a poprzedzającą ją spółgłoską nie jest
td) sufiksem -va - jeśli wyraz kończy się na samogłoskę, a poprzedzającą ją spółgłoską jest
tW praktyce wygląda to tak:
arnor - prowadzić >
árnorta - prowadź! >
árnortattavaZapobiegamy łamaniu języka.
Reszta jest na wiki, ale napomknę o dialektach. W planie mam zabrać się za grekopodobny conlang (altarycki), który będzie używany w moim conworldzie, jak angielski u nas - międzynarodowo (szkielet języka jest, muszę słownictwo dać i gramatykę ulepszyć). Język litelicki, zwłaszcza w krajach, gdzie elfów jest mało, przyswoił pewne cechy altaryckiego, jak na przykład zbitkę
dr czy brak przymiotników (czerwieniejące jabłko na zieleniejącej trawie...). Więcej informacji później, kiedy jeszcze bardziej dopieszczę litelicki.
Wszelkie uwagi mile widziane.