Tryb typu „ewidencjalność pośrednia” w bałtyckich znany jest jako
oblique mood bądź
relative mood.
Za „A short grammar of Lithuanian” Terjego Mathiassena:
W litewskim ma on formę równą imiesłowom, stosowanym zamiast formy osobowej czasownika w odpowiednim czasie (tak więc formy trybu wyrażają czas przeszły, teraźniejszy lub przyszły i rodzaj podmiotu). Występują też w tym trybie postacie frekwentatywne. Złożone formy czasowe są tworzone przez zestawienie imiesłowu od czasownika
būti w odpowiednim czasie i czynnego imiesłowu przeszłego czasownika niosącego treść (w przykładzie w czasie przyszłym jest chyba zastosowany imiesłów teraźniejszy...). Wersja bierna ma zbliżoną postać odpowiedniego imiesłowu czasownika „być” i imiesłowu biernego czasownika „leksykalnego”.
Relative mood znajduje zastosowanie w przypadku zdarzenia, w którym narrator nie brał bezpośrednio udziału ani nie był jego świadkiem bądź zdarzenia, którego zajście może być podawane w wątpliwość albo o którym narrator nie ma wystarczającej wiedzy.
Występuje on w kontekstach mowy zależnej z
verba dicendi, poza tym dla wyrażenia jak już wspomniano wątpliwości mówiącego albo niezwykłości, niewiarygodności zdarzenia (funkcja miratywna, autor nazywa to
“folkloristic” function, dlatego że takie użycie ma występować w bajkach (?)).
Autor pisze, że twierdzi się, że tryb ten zanika we współczesnym jęz. litewskim. Wg niego jeśli chodzi o język potoczny, coś może być na rzeczy, ale w języku prasy jest on „w rozkwicie”. Więcej, w tym przykłady — w książce.
O łotewskim można poczytać na
tej stronie.