BTW, zauważyliście może, że ta dyskusja jest całkowicie bezsensowna, bo dyskutujecie o czystosłowiu całkowicie nieprzejrzystym dla przeciętnego użytkownika języka polskiego i przez to absurdalnym?
Kontrpropozycja: taksówka ==
najmówka. Takie słowo nie sprawia problemu, czy
ą czy
ę, bo żadnej z tych pseudogłosek w nim nie ma

.
Takem się trochę nad słownictwem przewozowym zastanawiał i tom wydumał:
rychlik `ekspres`
Nie wiem, czy to dobra propozycja, bo czeski
rychlík to odpowiednik naszego pospiesznego, nie ekspresowego. No i słowo nie zgadza się z innymi potocznymi określeniami kategorii pociągu, tj.
osobowy czy
pospieszny, bo jest rzeczownikiem, nie izolowanym przymiotnikiem.
Może po prostu
prędki?
spółwóz `autobus`- bo wozi się nim społem z innymi (a może - na modłę islandzką, jak strætisvagn, drożec?)
Ja bym tu proponował
wszewóz, mniej-więcej nawiązujące do
omnibusa.
bystro `metro` - no bo jest bystre i rychłe, no i nie powiem, że nie zależało mi, żeby brzmiało to nośnie
A to z kolei bardzo dobra propozycja, bardzo podoba mi się.