W skandynawskich tony są, zdaje się, på vegen ut, tendencja przychodzi z zachodniej części Norwegii z jednej strony i z Finlandii z drugiej, gdzie tony są bardzo spłaszczone i w zasadzie akustycznie coraz mniej rozróżnialne. Wpływ na to ma w zasadzie niewielka już ich rola w zakresie odróżniania homofonów. Nie pojawia się póki co żadna za nie rekompensata, ale duński stød podobno wziął się z tonów (które zresztą przetrwały tu i ówdzie także w Danii).