jak to zdarzyło się, że polski ma znakoMicie a ch. znakoVito?
W polskich gwarach też jest
znakowity.
Znakomity od dawnego
znakomy, który to wyraz jest niby imiesłowem biernym czasu teraźniejszego od niepoświadczonego czasownika *znakti (możliwe, że po prostu został utworzony analogicznie do *vědomъ, vidomъ, nikomъ). Nie wiem, czy da się na ten temat powiedzieć więcej niż to że mamy tu różnicę w sufiksacji (jak naučan vs naukowy itd.)
BTW mówi się raczej "jak to się stało, że...?".
Czytałem kiedyś krótki tekst mówiący o tym, że staroangielski był raczej językiem elity, a poddani mówili angielskim z dużymi wpływami celtyckimi
Kurczę, też to chyba czytałem ale nie pamiętam gdzie ani kto był autorem. W każdym bądź razie twierdził on, że dla relacji substratu celtyckiego i superstratu germańskiego w tym przypadku naturalne było to, że pod względem leksykalnym substrat wpłynął na staroangielski w niewielkim stopniu, natomiast w większym stopniu pod względem fonetycznym i gramatycznym.