Parę prac twierdzi, że w językach semelai i coast tsimshian czasownik zgadza się tylko z agensem zdań przechodnich (czyli niejako lustrzane odbicie tego, czego szukasz). Chociaż w gramatyce owego semelai, którą znalazłem, piszą, że istnieją wyjątki — czasowniki nieprzechodnie zgadzające się z podmiotem.
W każdym razie normalność to raczej związek zgody idący po jakiejś osi syntaktycznej, albo podmiot nieprzechodni + agentywny argument zdań przechodnich, albo podmiot nieprzechodni + pacjens zdań przechodnich.