Przy japońskim nauka hiragany to chyba jednak podstawa.
Jako osoba, która grała kiedyś w gry po japońsku (zanim wyszły po angielsku) uważam, że podstawa to katakana. Znajomość hiragany nic ci nie da, a katakana mówi ci o imionach, nazwach miast, kluczowych przedmiotów, ulic, itepe...
W ogóle, temat pochwalam. Ale sam nie zamierzam wziąć udziału w tej metodzie.