To mnie urzekło:
(...) różnica między "przy" a "obok" będzie wyraźniejsza ("przy" - stykają się, "obok" - nie stykają się), itd.
Dokładnie jak w moim szemierskim! Na to bardzo zwracam uwagę (w germańskim już nie

).
I to:
Burgundzki jest raczej językiem złożeń, niż parafraz, chociaż jego zdolności kompozycyjne nie dorównują językom germańskim. Złożenia mogą mieć maksymalnie trzy człony.
Szemierski też lubi złożenia, tyle że najczęściej dozwolone są maksymalnie dwa człony, chociaż niektóre słowa wbrew etymologii są traktowane jak jeden człon, bo zatarła się odrębność składowych części. Niestety tylko nie zawsze są one tworzone regularnie, jak to przystało na prawie 3000-letni język :-/ .
Jednak najbardziej to mnie zaciekawiła składnia. Jest ona wyśmienita.
Często łączy się grupę italską z grupą celtycką, na tej samej zasadzie, co bałtycką i słowiańską.
Jednak i tak związki bałtycko-słowiańskie są silniejsze, o tym decyduje przede wszystkim gramatyka.