W sumie w swoim kotsowiskim biernik dodałem jako ostatni, a początkowo były tam tylko mianownik, dopełniacz, celownik i wołacz, ale w nóblangach chyba wszystko jest możliwe.
A język maoński fajny, co tu dużo pisać. Ciekawy pomysł z różnymi zestawami głosek dla różnych przypadków, choć w naturze szybko by się to uprościło. W sumie, to mógłby być jakiś sztuczny język "logiczny".