Moim zdaniem Pruthenia nie zasłużył na żadną karę. Nie widzę w jego poście, który niby jest podstawą do 40% ostrzeżenia, żadnych obelg, czy wyzwisk, czy naruszania „ładu” na tym forum. Szczerze, to dla mnie wygląda to na zachowanie na zasadzie „nie lubię cię, więc czekam na pierwszą możliwą okazję do dania ci ostrzeżenia lub bana”.
I dołączam się do pytania „Naprawdę, 40%?”
Fakt, nosówki to dość „czuły” temat, ale czy to powód, aby każdego, kto o nich wspomni, zaraz karać? Nonsens