Ja również zgadzam się z Pruthenią i Vilène. To nie jest (na szczęście) forum językoznawców, tylko hm, językowych geeków różnych specjalności :-P; nazwanie go językoznawczym byłoby po prostu mylące. Tematy językoznawcze, które tu dominują, to te, których znajomość jest przydatna w tworzeniu języków (fonetyka, morfologia, etymologia, historia języka); brak niemal zupełnie całych wielkich działów językoznawstwa (ile jest na forum tematów poświęconych filozofii języka? semantyce? pragmatyce? socjolingwistyce? lingwistyce formalnej?) To nie jest zarzut; tak jest dobrze. Istnieją w internecie fora poświęcone językoznawstwu po prostu, bez perspektywy conlangerskiej, i mają się nieźle, chociaż są strasznie nudne; po co je dublować?
Zmiana nazwy ma przyciągnąć osoby zainteresowane językoznawstwem; trzeba jednak pamiętać, że to językoznawstwo, które interesuje nas, to bardzo szczególne i niezbyt obecnie modne obszary. Obawiam się, że ruch taki zwabi raczej 1) osoby, którym językoznawstwo kojarzy się wyłącznie z prof. prof. Miodkiem i Markowskim i którzy będą szukali porad poprawnościowo-stylistycznych; 2) dzieci Neo z prośbami o odrobienie pracy domowej z angielskiego/francuskiego/niemieckiego; 3) naukowców-językoznawców szukających miejsca do wymiany poglądów nt. wyższości kognitywizmu nad generatywizmem (albo na odwrót). Nie każdy, oczywiście, musi oceniać to jako zmianę na gorsze; mnie jednak bardziej podoba się obecny, geekowsko-hobbistyczny profil forum. Ye ixquich oniquihtoh. :-P