Vezda Ahwaretamazhi - Czas PanowaniaByły to końcowe lata panowania Khshāyari Rhavanisa III z Rodu Zhisūdrissif (chwała Jego imieniu!), jednego z najzdolniejszych i najwybitniejszych władców w historii Ajdyniru. Rhavanis Zhisūdrissif urodził się jako najstarszy syn Imperatora Shanrhaina Zhisūdrissifa i Cesarzowej Śaetxiryah z Wielkiego Rodu Āzulexaren. Otrzymał staranne i wszechstronne wykształcenie, jednak w miarę dorastania młody królewicz coraz mniej czasu spędzał wśród uczonych a coraz więcej pośród żołnierzy, śniąc o podbojach godnych swoich sławnych przodków.
Wojowniczy młodzieniec stał się znany z niechęci do dobrowolnej izolacjonistycznej polityki prowadzonej już od dawna przez kolejnych Imperatorów, nikogo nie zdziwiło więc gdy po śmierci Imperatora Shanrhaina i wstąpienia Rhavanisa na Płomienny Tron nowo upieczony władca wyruszył na wojnę przeciw barbarzyńskim Ażerimom z Dalekiego Południa, ku zgrozie i przerażeniu Wielkiej Rady we własnej osobie stając na czele wojennych hufców. Młody Imperator zyskał szacunek jako przedni wojownik i wódz, a wojna z barbarzyńcami zakończyła się całkowitym zwycięstwem - w myśl traktatu pokojowego Imperium wypędziło nomadów z legendarnej Kotliny Edinejskiej, zwanej Ogrodem Południa, dochodząc tym samym aż pod same Góry Pochodzenia, barbarzyńscy wodzowie zaś zostali zmuszeni do złożenia hołdu lennego, zobowiązani raz do roku, na święto Dashanar, przyjeżdżać do Djyazhoaru i jak setki innych wodzów i władców składać pokłon Boskiemu Imperatorowi. Rhavanis nie potrafił jednak długo nacieszyć się tym zwycięstwem, porywczy i wojowniczy snuł kolejne, coraz ambitniejsze plany. Nie mógł również znieść znojów pałacowej polityki, ani ścierpieć problemów polityki wewnętrznej, sprawy poślednie zwykł zostawiać w rękach Rady, oraz powierzać dwojgu spośród młodszego rodzeństwa, którzy zarządzali państwem w jego imieniu.
Okres ten przerwał jednak wybuch wojny domowej - stryj Rhavanisa, Elqaifeanon Aezispanûvirhaīr Caivraheavhaīr, na czele lojalnych mu Mhasalczyków oraz sporej części arystokracji wypowiedział mu posłuszeństwo Rhavanisowi, ogłaszając że Rhavanisa opuścił królewski fean i nie zasługuje on na Płomienny Tron, ogłaszając się samemu prawdziwym Imperatorem Ajdyniru. Wojna była długa i krwawa, pochłaniając życie tysięcy istnień. Na rozkaz Elqaifeanona zamordowano matkę, siostrę i brata Rhavanisa, co jako zamach na królewską krew było aktem nie widzianym w Ajdynirze od stuleci, i tak bluźnierczym że zatrzęsło samymi posadami państwa. Rhavanis brał bezpośredni udział w walkach i na własne oczy ujrzał prawdziwe oblicze zniszczenia, patrząc jak giną kolejni z jego najwierniejszych i najdawniejszych przyjaciół. Rebelia została ostatecznie zdławiona, buntownicy oraz poplecznicy uzurpatora zostali wbici na pale ustawione wzdłuż wszystkich głównych dróg państwa a sam Elqaifeanon został publicznie rozszarpany przez słonie na Placu Zwycięstwa w Djyazhoarze.
Ta wojna zmieniła jednak Rhavanisa, złamała jego ducha z czego podnosić się musiał przez lata. Władca pogłębił znienawidzoną niegdyś politykę izolacji, poświęcił się również całkowicie sprawom wewnętrznym. Rhavanis miast zdobywcy stał się odnowicielem, który odbudował krwawiący kraj. W ciągu kolejnych dziesięcioleci doprowadził wyniszczony kraj do rozkwitu jakiego nie widziano od dawna. Panował dostatek a ajdyniriańska sztuka, nauka i kultura została wyniesiona na nowe wyżyny. Stał się również sławny jako mecenas, filantrop, poeta i filozof. Los nie dał mu jednak panować w pokoju, fanatyczne Âng Qo'or przypuściło bowiem kolejną inwazję, tym razem podnosząc rękę na samo Wielkie Imperium. Raz jeszcze Rhavanis zmuszony był wziąć do ręki zakurzony już miecz - obleczeni w pióra tropikalnych ptaków krwiożerczy wojownicy zostali rozgromieni a ich Inkwizytor upokorzony, zmuszony zgiąć kolano. Wojna z Âng Qo'or rozpoczęła jednak kolejny etap rządów Rhavanisa, śpiący ajdyniriański ńarmad zaczął po raz kolejny wybudzać się ze snu.Tym razem jednak powoli i ostrożnie, raczej dyplomatycznie niż militarnie.
8973-8983
Mapa ogólna
Wolne KsięstwaW 8973 z północnych rubieży Wolnych Księstw zaczęły dochodzić pogłoski o nowej fali napadów i grabieży na kupców oraz cywilów, przeprowadzonych pod osłoną nocy (teren zakreskowany na pomarańczowo). Wolne Księstwa od dziesięcioleci były bezpieczną przystanią dla wszelkiego rodzaju wyrzutków społecznych, kryminalistów i zbiegów politycznych, a taki stan rzeczy honorowany był przez umowy między państwami, które widziały (chętnie lub nie) w Wolnych Księstwach strefę neutralną i buforową. Raporty Anûshaya Khshāyaraz - ajdyniriańskiego wywiadu, sugerowały jednak, że fala napadów nie jest jednak spowodowana zwykłym bandytyzmem, lecz jest próbą sprawdzania umocnień granicznych przez Âng Qo'or, wspieraną pośrednio przez Inkwizytora, co pokrywało się z doniesieniami o zganionych osobach złożonych w ofierze w przygranicznych lasach. Tego samego roku ajdyniriańskie wojska wkroczyły na terytorium Wolnych Księstw, co wywołało ostrą dyplomatyczną reakcję Kejrenu, który nigdy do końca nie pogodził się ze stratą tych ziem, widząc je wciąż jako swoją strefę wpływów. Kejren był jednak zbyt słaby by zrobić cokolwiek prócz wyrażeniem swojego najgłębszego zaniepokojenia, pogrążony był bowiem całkowicie w tak zwanym Buncie Renegatów, szalejącym na jego zachodniej granicy (teren zakreskowany na szaro).
Wkrótce po wkroczeniu imperialnych wojsk głowy 212 Wojowników Tukana zostały wysłane w "darze" Inkwizytorowi. W ciągu następnych miesięcy napady ustały, a imperialne wojska wycofały się z terytorium Księstw.
Ekspedycja karna przeciw Ażerimom
W 8975 doszło do ekspedycji karnej przeciw zwasalizowanym niegdyś przez Rhavanisa Ażerimom. Związek plemion zjednoczył się pod przewodnictwem jednego kagana, zaprzestał również płacić rocznego trybutu. Co najgorsze, żaden z kaganów nie stawił się na święcie Dashanar. Plemiona zaczęły mobilizować siły, chcąc odzyskać utraconą przed laty Dolinę Edinejską, zostały jednak uprzedzone przez ajdyniriańskie uderzenie prewencyjne. Ajdyniriańskie wojska zostały bowiem zmobilizowane zaraz po święcie Dashanar (nieobecność Ażerimów potraktowana została na równi ze zdradą) a wojska prowadzone były przez samego księcia Zhisūdrisa, następce tronu. Rhavanis był przeciwny temu pomysłowi, ale ostatecznie ugiął się pod naleganiami syna, z zastrzeżeniem że temu nie wolno brać udziału w walce w pierwszym szeregu.
Zhisūdris bardzo przypominał ojca za młodu. Zresztą nie on jeden z rodzeństwa. Wyprawa karna trwała dwa lata, kończąc się w 8977 ajdyniriańskim zwycięstwem - na Ażerimów nałożono ogromny trybut, kagan zjednoczonego związku plemiennego został przywieziony na egzekucję do imperialnej stolicy, a reszta zmuszona ponownie zgiąć kolano. Aby dopilnować posłuszeństwa południowych barbarzyńców, najstarsze dzieci wodzów został wzięte w niewolę i przewiezione do Djyazhoaru, gdzie tłumy wyszły przywitać powracającego zwycięsko księcia.
Wyprawianie się przeciw Ażerimom stało się nową ajdyniriańską tradycją xD
Rebelia w Magha
Podczas trwania ekspedycji karnej, w 8976, dosżło do rozruchów i niepokojów w mieście Magha, najświętszym mieście dziwnego pustynnego ludu Maggów. Wyznawali oni jeno jednego boga, niechętnie godząc się na władzę czczących wielu bogów Ajdyniriańczyków, jeszcze niechętnej godząc się na boski status Imperatora. Ajdyniriański garnizon wojskowy został wypędzony z miasta, a gubernator zamordowany przez wściekły motłoch. Wybuchło powstanie, było ono jednak podyktowane emocjami, po tym jak ajdyniriański gubernator kazał magijskiemu kapłanowi złożyć pokłon posągowi Imperatora, a nie faktycznym planowaniem, zostało więc bardzo szybko rozgromione. Rada miejska Maghy zgodziła się otworzyć miejskie bramy przed imperialnym wojskiem w zamian za łaskawe potraktowanie. i tako się stało, Boski Imperator okazał łaskę, skazując na śmierć jedynie przywódców nierozważnego powstania oraz nakładając nowy wysoki podatek na Maggów.
Pomimo sprawnie zdławionego powstania wywrotowe nastroje pośród Maggów rosły.
Poselstwo do Kraju Słońca
W 8980 ajdyniriańskie poselstwo wyruszyło z portu w Ezhid, za cel mając odnalezienie tajemniczego Królestwa Słońca, mającego znajdować się gdzieś na północnym-zachodzie. Poselstwo składało się się ze 114 obywateli Imperium, w tym 100 żołnierzy, oraz 52 niewolników, pod przywództwem Dhirxiryal Chahtakheonchéra Cifrinahchéra Indressif, dalekiej krewnej Wielkiego Hafshara (ajdyniriański odpowiednik wezyra, najwyższy urząd państwowy i prawa ręka Imperatora) oraz młodego arystokraty imieniem Névtālaivis Rhavanishaīr Shéwąnārenhaīr Jarhmadhari przybyło do Zhanzhou, stolicy Konfederacji, w poszukiwaniu informacji o położeniu Królestwa Słońca.
@Widsid, weź że pokieruj moich ludzi, bo dla nich Konfederacja to najdalsza granica jakiejkolwiek cywilizacji XD
Wyprawa na Najdalszy Zachód
Rok 8982 - wyrusza Wielka Wyprawa, czyli przygotowywane od dziesięcioleci z inicjatywy Patriarchy Rikkadanu oraz Boskiego Imperoatora ogromne przedsięwzięcie, projekt wielkiej ekspedycji, składającej się z kupieckich karawan, uczonych z imperialnych uniwersytetów, najemników, wszelkiej maści poszukiwaczy przygód oraz wojskowej ochrony, mającej dotrzeć na Najdalszy Zachód oraz odkryć jego bogactwa. Mimo że zainicjowany i kierowany przez ajdyniriańską władzę, a jak mówią plotki przez samego Imperatora, uzyskał zainteresowanie i finansowe wsparcie dużej części prywatnych inwestorów, kupców z całego Imperium. Uczeni widzą w nim szansę na poszerzenie ajdyniriańskiej wiedzy o świecie, kupcy marzą o nieprzebranych bogactwach i nowych rynkach, awanturnicy szukają chwały w nowych i obcych krainach, a wielu marzy o poszerzeniu wpływów Imperium poza granice znanego świata. Tak też tysiące koni, wielbłądów i szartanów wyruszyło w długą i niebezpieczną podróż wzdłuż zachodnich stoków Harrunu, do Talonbatu - granicy znanego świata.
Ekspedycją kierował Gamāxahwail Reansūdrilhaīr Farxiryahhaīr Tamazdaren, generał imperialnego wojska. Ochrona w postaci najemników oraz wojska pozwoliła bezpiecznie przejść przez tereny wrogo nastawionych barbarzyńców zamieszkujących Harrun. Wyprawa podążając szlakiem handlowym z Rikkadanu stanęła u wrót Talonbatu w 8983
.