No to mamy już drugi conlang na nasze germańskie październikowe wyzwanie!
Coś wstawiam żeby bana(na) nie było
. Bo konkurencja nie próżnuje. Opis zmian fonetycznych opiszę jak go uporządkuję, zresztą na liście zmian za wiele nie widać, lepiej przykłady podać. Bądź co bądź już je zrobiłem choć nie wykluczam modyfikacji. Mam też zarys gramatyki.
Nie dopracowuję często historii conlangów więc i tak jest w tym wypadku. Koncepcja za to jest następująca- wyprowadzony z proto germańskiego język będący izolantem w stosunku do pozostałych języków zwłaszcza niegermańskich. Więc najbardziej prawdopodobne miejsce jego egzystencji to daleka północ Skandynawii jeśli nie Islandia.
Ja często robię konlangi, które są zawieszone w próżni. Nie mają w ogóle żadnego tła historycznego, ot, po prostu maja jakieś z góry narzucone cechy spełniać i nic więcej.
Wstawiam kilka słów. Od strony fonetycznej można już poznać i polubić bądź nie jego charakter. Najpierw czasowniki z tego zbioru co Henryk dał na początku i parę innych wybranych przeze mnie:
wītaną – ìtań
keusaną – keusań
leudaną – leuðań
kleubaną – kleuvań
dūbaną – ðūvań
drinkaną – ðringań
swimmaną – sìmań
helpaną – helpań
brekaną – vrekań
bōkōną – vōkoń
brukkōną – vrukhoń
dabaną – ðavań
hurskijaną – hurśkijań
kwelaną – kèlań
wulfaz – ùlvaz
askǭ – aśk
skēpą – śkēf
hwat – hat
andaswarjaną – anðasàrjań
hwilīkaz – hìlikaz
wullō – ùllo
ainaz – ēnaz
kwenǭ – kènoŋ
Póki co trochę mało (dla mnie

) zmian od języka, choć widzę dużą tendencję do lenicji (ew. po prostu zachowania pragermańskiego brzmienia). Ciekawi mnie etymologja /ń/, bo /ś/ to przed spółgłoskami tylko, czy też jakieś grupy spółgłoskowe?
Widzę tez brak nagłosowego w- (albo nawet jego zanik wszędzie całkowicie?).
Fajna też zmiana hw- > h-, estetycznie to wygląda.
Trochę szkoda, że nie było żadnych przegłosów dyftongizacji (bo monoftongizację jedną widzę, więc jak rozumiem w tę stronę idzie język?), szkoda też, że nie wykorzystałeś potencjału Cij-ów, ja często lubię z nich robić Cj, a potem CC!

Co w moim najbliższym projekcie będzie miało (historycznie) miejsce.
Krótki komentarz:
K T P - k t p
Kh Th Ph- kʰ tʰ pʰ
G D B - g d b
ǥ ð v - ɣ ð β
Ś & Ń - ʃ & ɲ
eu- ɯ
oe - œ
Fajny też rozwój zbitek CC do przydechowych, przy jednoczesnym odprzydechowieniu bezdźwięcznych. Wręcz heleński system spółgłoskowy, ciekawe rozwiązanie, ma potencjał. Przypomina oczywiście niemiecką przesuwkę germańską, tylko tam było to dużo, dużo mocniejsze. Fajny też rozwój *eu, /ɯ/ ładnie pasuje doń. A /œ/ z czego?
Grawis - ˩ lub precyzyjniej akcent toniczny niski. W miejscu innym niż regularnie. Tak po północnemu akcentujemy obniżając głos. Reszta głosek już się każdy domyśli.
Jak rozwinął się system tonalny?
Wiem że to niewiele ale dobrze by było gdyby ktoś dał znać czy to idzie w dobrym czy złym kierunku. Obiecuje że w następnym poście będzie bardziej merytorycznie i fachowo i mam nadzieję z gramatyką 
Ogólnie na plus, jedyna rzecz która mi osobiście przeszkadza, to polskie znaki w zapisie. Ogólnie wszystkim przeszkadza, jak się zapisuje we własnej ortografii konlangi. Wyjątkiem są Sumerowie, ale to pewnie dlatego, że wymarli, i nie robią konlangów.
Chciałbym zobaczyć gramatykę (czy deklinacja zanikła? czy są rodzajniki? rodzaje w ogóle? Jak z czasami? Czasowniki mocne?), i jakiś tekst.
Jak na początki całkiem spoko (też pamiętając, że to trochę z góry narzucone, ja zaczynałem przygodę od slawlangów), ale jak zawsze można zmasakrować język bardziej, i to dużo bardziej

!