Od jakiegoś czasu się zbieram i próbuje opisać ten język więc może zamiast zbierania się poprostu to zrobię...?
Bez zbędnego i długiego rysu historycznego zatem - jest to język w którym grzebie od dawna i robie go od tak by mi się podobał, był realistyczny i miał ciekawe konstrukcje.
Do opisania jest tutaj dużo, za dużo na jeden post a ja wolno piszę. więc będę to robił stopniowo.
GRAMATYKA
Dla osób które znają moje upodobania zaskoczenia będzie brak - jest to język aglutynacyjny, pozbawiony co prawda w sporym stopniu odmiany przez osobę natomiast mamy inne kategorie gramatyczne i afiksy których trochę jest. Zwłaszcza w przypadku czasownika. Morfosyntaktycznie język jest bardziej złożony, co jest też cechą całej ańskiej rodziny językowej gdzie generalnie mamy do czynienia w najprostszym wypadku z ergatywnością. Ański jest natomiast językiem aktywnym gdzie podmiot czasownika nieprzechodniego traktowany jest czasami jak podmiot a czasami jak dopełnienie przechodniego.
Rzeczownik jest dość mocno analityczny - nie mamy tutaj kategorii przypadka, liczby czy nie daj Boże rodzaju. Za to mamy dość syntetyczne słowotwórstwo. Plan zakłada co do zasady nie za dużą liczbę rdzeni leksykalnych i tworzenie nowych słów przede wszystkim przez afiksację lub złożenia czy zestawienia. Jak się później okaże ciężko jest też zarysować jednoznaczne granice pomiędzy tymi 3 technikami. Nie mamy też żadnego odpowiednika dopełniacza - następujące po sobie rzeczowniki tworzą jedną frazę wzajemnie się określając i pozostają między sobą w stosunkach które w polskim oddajemy dopełniaczem, przymiotnikiem czy niekiedy przyimkami.
Relacje między czasownikiem a poszczególnymi rzeczownikami czy frazami rzeczownikowymi odwzorowują partykuły (słowa funkcyjne) które często nazywam od nazw przypadków ze względu na pełnione funkcje. Przykładowo "ha/han" to partykuła w przybliżeniu nominatywu, "yang" to partykuła komitatywu pełniąca też funkcję spójnika "i", kan to wołacz lub rozkaz ale też wykrzyknienie, a vkv to partykuła pytająca. W przybliżeniu oczywiście bo partykuły te nie mają jednoznacznego odpowiednika w polskim i mogą spełniać różnorakie funkcje jak i również łączyć się ze sobą lub z innymi rzeczownikami tworząc oboczne formy ściągnięte.
SKŁADNIA
Język jest ortodoksyjnie typu head-initial. Główna część frazy znajduje się na początku - czyli mamy tutaj partykuły/przyimki poprzedzające określany rzeczownik, "przymiotniki" czy dopełniacz po rzeczowniku etc.
Podstawowym szykiem zdania jest VOS. Przy czym trzeba pamiętać o aktywnej strukturze języka gdzie O to absolutyw a S to nominatyw. Szyk ten jest dość sztywny przy czym jedyną nienaruszalną częścią jest obecność absolutywu po czasowniku (VO), zatem możliwe jest sprowadzenie zdań do SVO. Przed czasownik jednak najczęściej wyrzucane są okoliczniki.
FONETYKA


Jak widać fonemów nie jest jakoś szczególnie dużo. 18 spółgłosek, 7 samogłosek. Brak długości. Wewnątrzwyrazowo dopuszczalne są zbitki -CC-. Nie mamy tutaj wargowych spółgłosek ani bocznych. Silna alofonia s~z~sh związana jest zlaniem się tych fonemów z afrykatami. Jako drugi element zbitki ze spółgłoską nie będącą szczelinówką, szczelinówki realizowane są jako afrykaty. Do tego mamy zmiękczenie przed i. Zwarte spółgłoski realizowane są bez plozji w wygłosie, poza q które w takiej pozycji nie występuje poza zbitką -qq- lub efektem asymilacji k/ʔ przed q.
ɯ zapisywane jest jako v, ɤ̞ będące dość często szwą jako w. "w" to także półsamogłoska /w/. Wyjątkiem w zapisie jest wv czytane jako /wɤ̞/ a nie /ɯ/.
Dyftongi praktycznie nie istnieją poza parami samogłoska+i przy czym /i/ stanowi tutaj niejako osobną morę lub jest wymawiane jako oddzielna sylaba /ji/.
Otwarty zostaje cały czas temat tonów. Z jednej strony ański posiada system 2 lub zależnie od interpretacji 3 tonów (ale raczej 2 bo ten 3 jest bezwzględnie związany z występowaniem zwarcia krtaniowego) przy czym coraz rzadziej je zapisuje i ignoruje w wymowie więc nie wiem czy to se nie zaniknie.