Co do szwedzkiego, ostatnio czytałem (oczywiście nie pamiętam, gdzie) że pierwotnie zaimek 2mn był używany, gdy zwierzchnik mówił do podwładnego (sic!), w sytuacjach odwrotnych czy dla wyrażenia formalności stosowano raczej tytuły; później próbowano wprowadzić kontrast T/V podobny jak we francuskim — z formalnym zaimkiem 2mn (ale nigdy do końca nie przyjęło się to w szerokim społeczeństwie, głównie w gazetach, publicystyce), w końcu sytuacja stała się tak zawikłana, że w ogóle upadło specjalne użycie zaimka 2mn i rozpowszechnił się zaimek 2poj we wszystkich kontekstach.
Zastanawiam się, czy sam jej nie używam w jakichś kontekstach…
Dla mnie
wy (w sensie mnogim) nadal jest po części grzeczniejsze niż
ty, ma szerszy zakres użycia. I u mnie w rodzinie jest taka tendencja do nadużywania
wy (rozumianego jako pl), gdy tylko to możliwe...