Tak się zastanawiam nad odmianą nazwisk polskich z terenów Rusi na -o, typu Kościuszko, Kościuszki, Kościuszkę… Jest to w wyraźnej opozycji do równie rodzimych, wcześniejszych, nazw zachodnich: Mieszko, Mieszka, Mieszka.
Jaka jest szansa, że to z powodu akania na północy Rusi, gdzie te nazwiska występowały? Kościuszko, o ile dobrze wiem, w domu mówił po rusku. Po białorusku jest znany jako Kaściuszka, co Polak oczywiście by odmienił jako Kaściuszki, Kaściuszkę. Jaka jest szansa, że sami właściciele takich nazwisk, gdy mówili po polsku, wprowadzili taką odmianę, jakby mianownik kończył się na -a?
Wiem, że to pewnie nic odkrywczego, ale wcześniej tego pomysłu w głowie nie miałem, a uderzyło mnie, kiedy sam bez zastanowienia odmieniłem tytuł Aziareczka (z białoruskiego, Jezioreczko, piosenka wykonywana przez Percivala) w G. sg. jako „Aziareczki” właśnie.