Możliwe, że takie użycie w mowie było powszechne, jakieś „vŭn kŭnęgax pišetǔ, iže…”, jak we współczesnym polskim. Wtedy takie tłumaczenie wcale aż tak bardzo nie dziwi (szczególnie, że obocznie, i chyba częściej, występuje „pisano bo estĭ…”). Jeśli natomiast tak nie mówiono, to faktycznie jest to bardzo dziwne.