Głagolica a starszy futhark

[Wedyowisz]

1)Dziwne jes’ to, że głagolica ma ligaturne Ⱙ dla /jǫ/ mimo braku segmentu /jo/ (*Ⱖ) w słowiańszczyźnie tamtych czasów. Byłby to argument za jej sztucznością.

Nie ma «jo», ale jǫ już jest, jako końcówka pierwszéj osoby.

Eee, weź przeczytaj waść jeszcze raz to, co napisałem.

[Vilène]

Nie ma «jo», ale jǫ już jest, jako końcówka pierwszéj osoby.

Eee, weź przeczytaj waść jeszcze raz to, co napisałem.

Ale Henryk odwalił Pingijna…

[Henryk Pruthenia]

Och, wybaczcie. Czasami człowiek nie myśli.
Ale wyzywanié od Pingijna to już przesada...!

[Pingǐno]

Nie ma «jo», ale jǫ już jest, jako końcówka pierwszéj osoby.

Eee, weź przeczytaj waść jeszcze raz to, co napisałem.

Ale Henryk odwalił Pingijna…

Możecie już pisać z małej litery. "pingijno" będzie słowem oznaczającym każdy niepotrzebny post w temacie.
EDIT: @down: Etam, częściej zdarza, że mi się nie chce czytać i nabijam posty z nudów. Osobliwość spamera.

[Vilène]

Och, wybaczcie. Czasami człowiek nie myśli.
Ale wyzywanié od Pingijna to już przesada...!

No fakt, Pingijno najpierw dokładnie wszystko czyta, a potem dopiero wali coś od czapy, a ty nawet tego dokładnie nie przeczytałeś…

[Henryk Pruthenia]

No fakt, Pingijno najpierw dokładnie wszystko czyta, a potem dopiero wali coś od czapy, a ty nawet tego dokładnie nie przeczytałeś…

Coś w ten budyń.
Ej, szczérze pisząc, to teraz tego téż się nie chce czytać dokładnie...

[Vilène]

No fakt, Pingijno najpierw dokładnie wszystko czyta, a potem dopiero wali coś od czapy, a ty nawet tego dokładnie nie przeczytałeś…

BTW, właśnie teraz uzyskałem unikalny feat – post pochwalony zarówno przez Pingijna, jak i Henryka .

[Henryk Pruthenia]

Proszę administrację o to, by poprzedni post Viléna został odpochwalony.

A tak w ogóle, to czemu nie ma takiéj możliwości? Oraz czemu, gdy przegląda się posty, które użytkownik pochwalił, to gdy wchodzi się na drugą stronę, to automatycznie przekierowuje do drugiéj strony postów pochwalonych przez danego użytkownika?

[Todsmer]

Dlaczego znowu na tym forum dyskusje zaczynają się dopiero wtedy, gdy się robi offtop?

[Pingǐno]

Dlaczego znowu na tym forum dyskusje zaczynają się dopiero wtedy, gdy się robi offtop?

II Prawo Pingijna.

[Henryk Pruthenia]

Dlaczego znowu na tym forum dyskusje zaczynają się dopiero wtedy, gdy się robi offtop?

II Prawo Pingijna.

Ale Pingijno nie ma prawa do niczego, zgodnie z III Prawém Henryka Pruthenji:
«Wszystkie Pingijna i ryby rodzą się równe, i wszystkie tak samo głosu nie mają w żadnéj sprawie».

Dlaczego znowu na tym forum dyskusje zaczynają się dopiero wtedy, gdy się robi offtop?

No zależy, ja chcę się dowiedzieć nurtującéj od dawna mnie rzeczy, którą sobie akurat teraz przypomniałem, Pingijno pisze nie wiadomo o czém...

[varpho :Ɔ(X)И4M:]

Też mię jakoś te podobieństwa nie powalają na kolana. Nie żeby w głagolicy nie było nic tajemniczego... Jakbym się uparł, to np. z rowaszem też bym parę podobieństw znalazł.

tak, rowaszyści też znajdują, i jest to dla nich oczywiście dowód na odwieczność rowasza.
teraz na szybko znalazłem np. to, co mnie jakoś nie bardzo przekonuje:

ale poszukam w wolnej chwili czegoś na ten temat w źródłach drukowanych.

Wiesz, sylabariusze Indian też wyglądają noobscriptowato,

czy ja wiem... mi tam się b. podobają, zarówno wizualnie, jak i konceptualnie.

[Wedyowisz]

Zobaczmy jakie zbieżności się da na szybko wydobyć z  „węgierskich run”:

Ⱒ —

Ⱁ — bądź — odwrócone (rowasz bywał ponoć pisany bustrofedonem, stąd zmienna orientacja liter)

Ⱝ — ligatura +  ?

Ⰵ — (uw. jak przy Ⱁ)

Ⰷ — dolna część bukwy mogłaby powstać z uproszczonego

Ⱔ — może wyewoluowało z jakiejś ligatury

Jeszcze kilka można by zapostulować, o różnym stopniu naciągania, m.in. i Ⰾ , odwrócone i Ⰳ, może Ⰶ z , Ⰽ?


Z moich bardziej fantastycznych pomysłów: Ⱐ i Ⱏ  przypominają nieco wariant graficzny Ⱄ z jakimiś przydatkami — toż to jawny ślad po PIE -s! (chociaż widziałem też warianty przypominające raczej Ⱁ z dodatkową poziomą beleczką w lewo, późniejsze??).

Wracając na ziemię, artykuł na rosyjskiej wikipedii nakierował mię na porównanie z gruzińskim chucuri. Myślę, że zwłaszcza wersja „kanciata” wykazuje interesujące podobieństwa do znaków głagolicy.