Nie rozumie tego, że zapożyczyłeś z łaciny tylko część nazw. Zrozumiałby, gdybyś zapożyczył wszystkie, albo żadnej.
Natomiast ja tylko przypomnę, że w polskim też mamy zapożyczone "marzec" i "maj" i niezapożyczoną resztę, więc nazwy miesięcy wcale nie muszą się tak logicznie zachowywać.