Pozwolę sobie odgrzebać ten temat.
Z racji, iż ludzie mówiący moim językiem nie mogą być bardziej ogarnięci ode mnie, to nazywają ryby tak samo dziwnie jak ja (chociaż dla mnie każda ryba to po prostu ryba). Obok nazw zapożyczonych z łaciny są więc też takie:
ryba - wolos
dorsz - Atlantik odox wolos - drapieżna ryba Atlantyku
karp - s̗is̗el dz̗ēg wolos - dobra ryba z rzeki
leszcz - s̗is̗el das wolos - duża ryba z rzeki
łosoś - s̗owl das wolos - duża ryba z morza
okoń - Ēwropa s̗is̗el wolos - europejska ryba z rzeki
pstrąg - s̗is̗el odox wolos - drapieżna ryba z rzeki
sandacz - Ēwropa s̗is̗el wolos - europejska ryba z rzeki (przecie to to samo, co okoń)
sum - Ēwropa daset̗ s̗is̗el wolos - największa europejska ryba z rzeki
szczupak - Ēwropa odox wolos - drapieżna ryba z Europy
węgorz - sedz̗aj wolos - ryba-wąż