Niedawno co się dowiedziałem, że "lewd" (lubieżny, sprośny) to jest jak najbardziej literackie angielskie słowo, używane chociażby w prawodawstwie. A myślałem, że to po prostu czanmowa xDDDD Serjo, nie słyszałem wcześniej tego słowa w kontekscie innym niż czanowy.
Kurwa, takich rzeczy się człowiek dowiaduje parę lat po skończeniu lingwy z angielskim...