Wertując dziś rano z nudów siódmy tom NMP przed robotą, natrafiłem na ciekawą i nieznaną mi wcześniej (jako, że leżącą poza moim "głównym obszarem zainteresowania") nazwę wsi
Niewęgłosz.
Autorka hasła wyraźnie nie wiedziała, jak tę nazwę zetymologizować. Na zasadzie "jeśli nie wiesz, od czego wywodzi się nazwa miejscowa, wywiedź ją od bliżej nieokreślonego imienia osobowego", rozpatruje pochodzenie od jakiejś n.os. *
Węgłosz (obarczonej gwiazdką czyli niezaświadczonej, a w tym wypadku prawdopodobnie całkowicie wydumanej), a to zaś niby od "węgla" (prędzej chyba od węgła, jak już?), w ogóle nie wyjaśniając, skąd mogłoby się wziąć to
Nie- (a to chyba dość ważny szczegół). Totalnie nieprzekonująca, "karnobierdna" etymologja.
I wtedy poczułem się mądrze, gdyż chyba wiem, od czego ta nazwa może się wywodzić... Spóźrzmy na najstarsze zapiski tej nazwy:
Noweglosz,
Neweglossz (1409),
Newoglossz (1425),
Nyeweglosz (1448). Co prawda, cechuje je duża warjancja (prawdopodobnie już na tym etapie nazwa była nieczytelna semantycznie), jednak jedno da się z tych zapisów wywnioskować - nie ma tam nosówki w drugiej sylabie - ta dopiero zjawia się w tej nazwie od XVI w.
Od razu narzuciło mi się skojarzenie ze znanym w SCSie złożeniem
нєвѣгласъ "nieuk, ignorant" (*ne-vě-golsъ, czyli dosłownie "ten, który nie wie (nie rozumie) głosu"), czyli po polsku byłoby *
Niewiegłos (tu zapewne rzeczywiście jako n. osobowa), a nazwa miejscowa zapewne pierwotnie brzmiała *
Niewiegłoś lub *
Niewiegłosz (z posesywnym -jь; w prasłowiańskim zachodziła jotacja -sjь > -šь), co mojem zdaniem dobrze się zgrywa z najstarszymi zapisami. Zanik takiego leksemu/nazwy osobowej, a co za tym idzie, rozmycie się znaczenia tego toponimu zapewne sprzyjało dalszym odmiankom fonetycznym (por. wszelkie warjancje fonetyczne
nietoperza,
wielbłąda,
kuropatwy,
małżeństwa it.p. w polskim i nie tylko), zapewne jakieś skojarzenie z "węglem" lub "węgłem" również się z czasem wkradło, kształtując formę obecną.
Taka etymologja czyniłaby tę nazwę o tyle ciekawą, że byłby to chyba jedyny w polszczyźnie ślad tego bardzo fajnego starosłowiańskiego złożenia (reprezentującego rzadki typ słowotwórczy, podobnym złożeniem była *ne-ję-sytь, czyli w SCSie "pelikan", dosłownie "ten, co nie bierze do syta", czy imiona osobowe typu *Per-ję-slavъ it.p.). Wydaje mi się więc, że jest to etymologja atrakcyjna.
Autorką rzeczonego hasła jest Pani dr hab. Iwona Nobis. W sumie, po tak zasłużonej i uznanej onomastce w sumie spodziewałbym się nieco lepszej znajomości SCSa, no ale z drugiej strony każdy ma prawo nie skojarzyć. Nie ukrywam jednak, że trochę mi ego podskoczyło, że wiem coś, czego nie wie jedna z redaktorek NMP xDDDDDD Aczkolwiek, czy moja etymologja jest trafiona pozostawiam do oceny.
Swoją drogą, spotkałem się kiedyś z nazwiskiem
Niewęgłowski - zakładam, że to od tego, tylko z fałszywem -owski.