Polemizowałbym, czy potrzebni. Ale EOT, bo wyjdzie z tego niepotrzebny flejm nad flejmami...
Są tacy, co potrzebują (tylko niekoniecznie zdają sobie z tego sprawę). Uważasz, że nie potrzebujesz - twoja brocha.
Tak czy inaczej, decyzja Mścisława o takiej a nie innej drodze życia jest jego osobistą i bardzo odważną decyzją. Trzeba to docenić, a nie opluwać, "bo tak modnie i wygodnie".
Tyle z mojej strony na ten temat.