Chciałem tylko się spytać... W razruhskim mam pewien dźwięk.
Jutro wyślę nagranie.
Dźwięk zapisuję ja w ten sposób:
[kt] albo tak (to
definitywnie chyba bardziej pasuje):
[tk] (chociaż w razruhskim zapisuje się "kt"). Nie znając się aż tak na fonologii, powiem tak: artykułuje się je w dwóch miejscach jednocześnie: na dziąśle oraz podniebieniu (miękkim). Możliwe, że to połączenie [c] i [t].
Jak można określić takie połączenie dwóch zwartych spółgłosek?
