Hmmm cóż ja mogę Ci napisać... Ogólnie nie zastanawialiśmy się zbyt wiele nad imionami i nazwiskami, z prostego względu - istnieje mnóstwo spraw ważniejszych.
Zasada ogólna co do obcych nazwisk: jeśli pisane jest oryginalnie łacinką, to odmieniamy stawiając apostrof na końcu oryginału. Jeśli pisane innymi alfabetami, to wówczas fonetycznie zbliżamy do zapisu pruskiego np:
As ni widāwuns George'an Bush'an, ale
As ni widāwuns Aleksāndran Puškinan.
Imionami nie zajmowałem się zbyt wiele, znam tylko tyle, co zauważyłem w różnych tekstach: Adāms, Mārks, Jāns, Zigizmunds, Pīteris, Paūli, Mikkels, Nērtiks, Dāri, Katti, Ērks, Ainrīks... no jeszcze kilka bym znalazł, gdybym poszperał w Chrestomatii. Ogólnie panuje spora rozwiązłość w kwestii imion i nazwisk.
Gdy chodzi o słowa obce, da się zauważyć takie zasady (oczywiście bywają wyjątki):
- wynalazki do XX w. najczęściej idą z wersji niemieckiej, często są to kalki
- terminy kulturalne do XX wieku - podstawą francuski, ale także patrzymy jak z danym terminem radzili sobie Niemcy, Polacy, Litwini, Łotysze...
- końcówka -on w niemieckim daje w pruskim -ōni, np. konspiraciōni, religiōni
- końcówka -ie, -e, daje -i Matte - matti
- wszelkie -izmy -> -ismus
- wynalazki z XX wieku idą głównie wprost z angielskiego.
To tak w dużym skrócie i uproszczeniu.