Najazd ludu mówiącego po grecku. Język jest bardziej kreolem, aniżeli germańskim albo helleńskim - słownictwo (oprócz części podstawowego, np. anseraz) jest z greki, gramatyka (z wyjątkiem optativusa i rodzajników) z germańskiego.
Kreol tak kreolowaty, ze zapożyczyłby nawet "być", nie miałby raczej tak rozbudowanej fleksji...