To może jeszcze takie pytanie o te jednonosówkowe - czy ta druga nosowa nigdy w nich nie zaistniała, czy może zanikła bardzo wcześnie, wcześniej niż na innych obszarach?
Być może to po temu, żem umęczon tygodniem, ale nie rozumiem chronologii, którą sugerujesz pytaniem. Tak czy siak, na razie abstrahujemy od wszystkich późniejszych desynchronizacji i denazalizacji nosówek.
En arche były dwie słowiańskie nosówki, które - zdaje się - na całym obszarze zachodniolechickim spłynęły w jedno ã. To stan, który dzielą wszystkie dialekty polskie. Następnie, jak wiemy, w rozwoju języka literackiego był etap, kiedy funkcjonowało õ i ã, z których to ostatnie dziwacznie przeszło w ę. Jak już sobie
doczytałem tutaj, gwary jednonosówkowe dzieliły ten pierwszy etap z literacką polszczyzną, tzn. jedno jedyne õ uzyskały już z õ i ã, nie zaś słowiańskiego õ i ę.
Co do swej wymowy, to z tego, jak ją opisujesz, wygląda na dosyć typową wymowę tych głosek, czyż nie?