Tak... z tym Dziwnowem na to wygląda. Z tym, że forma "Dziwna" nie może być akurat pomysłem Rudnickiego, bo on sam w Slavii Occidentalis twierdzi, że nazwa rzeczna brzmiała Dziwnowa lub Dziwionowa (to drugie to raczej postać "zliteraczczona", miejscowo byłoby "Dziwienowa").
Tak więc, myliłem się, co do tego, że pierwotną formą była "Dziwna", tutaj zmylił mnie Rospond. Nie zmienia to faktu, że KUNM jednak "coś" spieprzył. O ile formy nazwy miasta nie ma się co czepiać, bo nie dojdziemy nigdy, czy to miało być Div-ьn-ovъ, czy Div-en-ovъ (przy czym, postać pierwsza wydaje mi się sensowniejsza), a także nigdy nie dojdziemy pierwotnego rodzaju (męzki czy nijaki), bo z dokument takie rzeczy niestety nie wynikają, to nazwę wodną już spieprzono - powinna to być Dziwnowa. Owszem, jest tendencja, że na Pomorzu bardziej "lubiane" były formy nijakie (-owo, -ino), ale to nie oznacza, że nazw męzkich (-ów, -in) nie było tam wcale (podobnie, jak nie jest prawdą, że na Ślązku nie było nazw nijakich, mimo że ze spółczesnej toponimji Ślązka można by wysnuć taki wniosek, bo KUNM unikał jak ognia form na -owo, -ino na Ślązku, nawet wtedy, kiedy rodzaj nijaki jednoznacznie wynikał ze wzmianek).
Artykuł o nazwie Gorzowa podawał Widsith, zresztą wzpominałem o tym Lencbarku.
A co do Wolina, to nie wiem, k' jakiej opcji skłania się spółczesna nauka. Rospond, z tego co pamiętam (nie mam w tej chwili do niego dostępu), uważał chyba "Wolin" za błąd i skłaniał się k' Wołyniu, ale jego praca pochodzi z lat 70. (chociaż nie sądzę, żeby przez ten czas coś się zmieniło - chyba nowych dokument nie odkryli), z kolei Rymut w "Nazwach Miast Polski" (1987) wztrzymuje się od jednoznacznych sądów.
Tak czy inaczej, wsią pod Słupskiem bym się nie sugerował, bo może mieć zupełnie inne pochodzenie.