Z tego co wiem transkrypcja na łacinkę potrafi być kłopotliwa, nieintuicyjna i niekiedy nielogiczna, np perskiego.
Mnie i tak śmieszą te wszystkie próby zapisu chiński(ch) język(ów), w tym te zmiany w celu uniknięcia 'hui' XD.
Poza tym, z tego co wiem, to pismo ajdyniriańskie, jak i sam Ajdynir, istnieją już tysiące lat, a jakoś dziwnie zapis odpowiada temu nietypowemu wokalizmowi równie dokładnie jak w karadżićowej cyrylicy. Nie skreślam tego systemu samogłoskowego z góry, tylko podaj w jaki sposób wyewoluował.
I jeden z wielu możliwych rozwojów. Podwojonymi samogłoskami oznaczam długość, C to dowolna spółgłoska.
a [a] < *a
ā [a:] < *aa, wzdłużenia zastępcze(?)
ą [ã] < *anC, *amC, *-an, *-am + wcześniejsze zmieszanie z wersjami z o i u(?)
e [ɛ] < *e
é [ɛj] < *ee (jakiś starszy iloczas, który przetrwał jako jedyny do teraz (jak samotne polskie ó)
ę [ɛ̃] < *enC, *emC, *-en, *-em + wcześniejsze zmieszanie z wersjami z i(?)
i [i]~[ɪ] < *i
ī [ɨ~ɘ] < *ii
o [ɔ] < *o
ô [o̞] < *oo(?), jakieś ściągnięcia, zmiany akcentu, harmonia(?)
u [u] < *u
ū [u:] < *uu
û [ʉ] < *uu(?), jakieś ściągnięcia, zmiany akcentu, harmonia(?)
Czyli, pierwotny system mógłby wyglądać tak:
krótkie: a, ą*, e, ę*, i, o, u
długie: aa, ee, ii, oo, uu
* - przed zlewaniem się każda samogłoska z takim nosowym odpowiednikiem. I jak Borlachu? Spiritusie?
Co do ô i û to logika jest taka że daszek oznacza taki... twardszy dźwięk.
A może tutaj chodzi o centralizacje po prostu, i owo ô to [ɵ~ɔ̈]?
A jeśli nie potrafisz dobrze zapisać jakichś dźwięków języka IP-ą, to opisz je słownie i wszyscy razem spróbujemy znaleźć dla nich lepszy zapis.
Ano racja.