Mitologia wiwaryjska: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 20: | Linia 20: | ||
Balans był wszędzie poza Poðahų, a więc Mayrekurvy podzieliła krainę zmarłych na kraj nieskończonego dobra i zła (zostawiła po części to, co stworzył Kruk). Dobrzy ludzie dostawali wszystko, o czym marzyli na Ziemi. Źli ludzie palili się w ogniu stworzonym przez boga zła. | Balans był wszędzie poza Poðahų, a więc Mayrekurvy podzieliła krainę zmarłych na kraj nieskończonego dobra i zła (zostawiła po części to, co stworzył Kruk). Dobrzy ludzie dostawali wszystko, o czym marzyli na Ziemi. Źli ludzie palili się w ogniu stworzonym przez boga zła. | ||
+ | |||
+ | ==Wiara u różnych ludów== | ||
+ | Wiarę wiwaryjską wyznawano na Bornholmie na pewno jeszcze w XIII wieku, są przesłanki, jakoby jeszcze koło 1349 roku żył pogański starzec wyznający religię wiwaryjską. | ||
+ | |||
+ | '''(Proszę pamiętać, że to tylko fikcja.)''' |
Wersja z 11:26, 25 lut 2021
Mitologia wiwaryjska - zbiór wierzeń i mitów dawnych Wiwaryjczyków. Wiwaryjczycy byli politeistami, wyznawali 5 bogów - Aľas — bóstwo neutralne, tj. ani złe, ani dobre, dąży do równowagi. Jest ono również neutralne płciowo. Aľas stworzyło 4 bogów, 2 pary małżeńskie - parę bogów dobra i parę bogów zła. Więcej o tym w micie o stworzeniu świata.
Mity
Mit o stworzeniu świata
Na początku było Aľas. Aľas było wszystkim i niczym, co wtedy było, a było nic oprócz Aľas. Jednak Aľas było niczym człowiek pozbawiony czucia, wzroku, węchu, słuchu i smaku.
A więc Aľas stworzyło przestrzeń. W przestrzeni stworzyło sobie dwóch towarzyszy-pomocników, co by się dopełniali. Tak powstali Avešurvas (Dobrosław) i Mayrekurvy (Pięknosława) - bóg i bogini dobra, wszelkiego, co dobre, oraz Ðordas (Kruk) i Dusy (Okropnica) - bóg i bogini zła i wszelkiego, co złe.
Aľas podzieliło wszechświat na 4 warstwy. Mayrekurvy stworzyła Domos (dom 5 bogów wiwaryjskich), niebo, Ziemię i Poðahų (Zaziemię), a każda z czterech warstw wszechświata była piękna. Avešurvas wskazując palcem tworzył liczne, mieniące się gwiazdy. By niebo nie było takie puste, wskazując całą pięścią stworzył Słońce. Potem przyszedł czas na uzupełnienie 3 warstwy - Ziemi. Avešurvas rysując palcem lewej ręki zmyślnie tworzył lądy, góry i doliny, prawą ręką zaś tworzył rzeki, jeziora i oba morza[1]. I by z Ziemi można było korzystać, tchnął powietrzem z płuc tak mocno, że z jego prawego płuca wyskoczyła jego mała podobizna, a z lewego podobizna jego żony. Avešurvas nazwał te podobizny ludźmi, i dał im żyć na Ziemi. Mayrekurvy również zadęła z całych sił i z jej lewego płuca wyleciały nasiona, które zrodziły rośliny i drzewa, a z prawego płuca, wszelkie zwierzęta. Były one człowiekowi przyjazne.
Jako że z lewego płuca wyleciały i nasienie i mężczyzna, Avešurvas dał mu do prącia życiodajne nasienie, a jako że z prawego wyleciała kobieta i zwierzęta, to kobiecie dano sowę[2], by byli płodni i tworzyli ludzi. Pozostała jedna pusta warstwa, bogowie nie wiedzieli co z nią zrobić.
Ðordas sprzeciwił się temu ładowi, i już chciał obrócić wszystko w niwecz, kiedy Dusy go powstrzymała i rzekła «Jeśli nie będzie niczego, nie będzie ni dobra, ni zła. Nie niszcz tego co stworzyli Avešurvas i Mayrekurvy, po prostu utrudnij ludziom życie, bo będą wtedy wiedzieli, co złe, a co dobre.»
I Kruk posłuchał swojej żony. Najpierw uczynił wodę śmiertelną[3], później stworzył śmierć i w 4 warstwie wszechświata stworzył Zaziemie, kraj nieskończonego ognia. Potem Dusy dmuchnęła z nosa morowym powietrzem, a z buzi wiatrem, by krążyły one po Ziemi, a i niektóre zwierzęta uczyniła niebezpiecznymi. Ðordas nie zapomniał jednak o niebie, bo to on stworzył pioruny drzewo trawiące, i on stworzył leje z nieba[4]
Balans był wszędzie poza Poðahų, a więc Mayrekurvy podzieliła krainę zmarłych na kraj nieskończonego dobra i zła (zostawiła po części to, co stworzył Kruk). Dobrzy ludzie dostawali wszystko, o czym marzyli na Ziemi. Źli ludzie palili się w ogniu stworzonym przez boga zła.
Wiara u różnych ludów
Wiarę wiwaryjską wyznawano na Bornholmie na pewno jeszcze w XIII wieku, są przesłanki, jakoby jeszcze koło 1349 roku żył pogański starzec wyznający religię wiwaryjską.
(Proszę pamiętać, że to tylko fikcja.)