słowiańskie

Zaczęty przez varpho :Ɔ(X)И4M:, Wrzesień 05, 2011, 01:00:04

Poprzedni wątek - Następny wątek

Dynozaur

#450
Ja nie przepraszam. :-P

Serjo, nie rozumiem co widzisz dziwnego w słowie "przepraszam"? Może i zdarza mi się powiedzieć "sorry" (ale nigdy "sorki" - tak mówią tylko cioty) pod presją społeczeństwa (i tylko kiedy mówię o czymś absolutnie nieważnym, albo nawet w znaczeniu "poczekaj"), ale to coś, z czym trzeba walczyć, a nie akceptować jako część własnego języka. Tak jak nie witamy się "heloł" (chyba że jesteśmy totalnymi zjebami), nie powinniśmy też mówić "sorry".
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

spitygniew

#451
Cytat: Dynozaur w Kwiecień 16, 2013, 18:38:17Serjo, nie rozumiem co widzisz dziwnego w słowie "przepraszam"?
To, że w dyskusjach między osobami, powiedzmy, <30 lat brzmi to równie pretensjonalnie co "azaliż".

Także wybacz, ale zgaduję, że musisz uchodzić za snoba... Ja np. parę dni temu trąciłem niechcący ręką czyjąś głowę w tramwaju i nie widząc kto to, powiedziałem "przepraszam", a dopiero chwilę później zauważyłem, że była to młoda dziewczyna. I uwierz, że było mi bardziej głupio nie z powodu, że ją walnąłem, ale dlatego, że powiedziałem "przepraszam", do osoby w moim wieku.

A argumentację "większość społeczeństwa to debile, więc to że nie przejmują się czystością języka i mówią jak chcą mnie nie obchodzi" możesz sobie darować, bo może cię zdziwi, ale język służy do tego, by spełniać funkcje komunikacyjne, a nie do zadowalania fanatycznych purystów. Howgh.
P.S. To prawda.
  •  

Fanael

ITT: spity uważa, że jedynie idiolekty jego i jego znajomych są poprawne, a kto uważa inaczej, ten się nie zna na polskim.
  •  

Dynozaur

Cytat: spitygniew w Kwiecień 16, 2013, 19:12:35To, że w dyskusjach między osobami, powiedzmy, <30 lat brzmi to równie pretensjonalnie co "azaliż".

Przesadzasz i pierdolisz.

Cytat: spitygniew w Kwiecień 16, 2013, 19:12:35Także wybacz, ale zgaduję, że musisz uchodzić za snoba... Ja np. parę dni temu trąciłem niechcący ręką czyjąś głowę w tramwaju i nie widząc kto to, powiedziałem "przepraszam", a dopiero chwilę później zauważyłem, że była to młoda dziewczyna. I uwierz, że było mi bardziej głupio nie z powodu, że ją walnąłem, ale dlatego, że powiedziałem "przepraszam", do osoby w moim wieku.

Moim zdaniem to ty jesteś wykolejony w takim razie. Nie ma nic dziwnego ani pretensjonalnego w "przepraszam". To jest tak oczywiste, że aż nie chce mi się nad tym rozwodzić.

Swoją drogą, zamiast "młoda dziewczyna" przeczytałem "moja dziewczyna" i wziął mnie zdziw - co kurwa, kąlanger i dziewczyna?! :P

Cytat: spitygniew w Kwiecień 16, 2013, 19:12:35A argumentację "większość społeczeństwa to debile, więc to że nie przejmują się czystością języka i mówią jak chcą mnie nie obchodzi" możesz sobie darować, bo może cię zdziwi, ale język służy do tego, by spełniać funkcje komunikacyjne, a nie do zadowalania fanatycznych purystów. Howgh.

Może cię to zdziwi, ale przytłaczająca większość ludzi w wieku <30 lat to faktycznie debile.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

spitygniew

Cytat: Fanael w Kwiecień 16, 2013, 19:21:13
ITT: spity uważa, że jedynie idiolekty jego i jego znajomych są poprawne, a kto uważa inaczej, ten się nie zna na polskim.
Chcesz powiedzieć, że gdziekolwiek w Polsce młodzi ludzie mówią do siebie w nieformalnej rozmowie "przepraszam"? Nie wierzę.
P.S. To prawda.
  •  

Dynozaur

#455
Cóż, jeśli to co spity mówi jest prawdą, to mam miljon pierwszy powód, by sądzić to, co sądzę o "młodych pięknych".

Boże, dlaczego wysłałeś mnie w takie czasy, w takie pokolenie? Czy to jakiś twój kolejny plan?
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

spitygniew

Dyno, wrzuć na lóz, i tak nie pobijemy tej rozwydrzonej i pozbawionej poczucia smaku prasłowiańskiej młodzieży z czwartego wieku, która zaczęła używać tego obrzydliwego hlaifs, fuj!
P.S. To prawda.
  •  

Todsmer

Cytat: spitygniew w Kwiecień 16, 2013, 19:31:22
Chcesz powiedzieć, że gdziekolwiek w Polsce młodzi ludzie mówią do siebie w nieformalnej rozmowie "przepraszam"? Nie wierzę.
Oczywiście. Rzecz jasna przepraszam ma większą wagę niż sory, ale w dalszym ciągu jest w użyciu. Moim zdaniem sory zastępuje dawne pardon jako takie ,,lżejsze" przepraszam.
  •  

Noqa

Przepraszam wciąż się używa, ale w znaczeniu "pardon" (czyli taki grzecznościowe, niż rzeczywiste poczucie winy) wobec ludzi w młodym wieku rzeczywiście i u mnie praktycznie nie występuje.

A jakie jest właściwie oryginalne prasłowiańskie słowo na chleb?
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  

Dynozaur

#459
Właśnie chyba "chleb" to zapożyczenie kulturowe, przyszedsze wraz z rzeczą. Oczywiście, mieli Słowianie te swoje różne kołacze, korowaje, ale taki typowy "bochenkowaty" chleb, podobny do dzisiejszego, to chyba pokazali im Goci. Tak więc słowo "chleb" de facto nie wyparło żadnego starszego leksemu, toteż argument spitego jest inwalidą.

Południowosłowiański "kruch" jest innowacją. Nie ma się co im sugerować.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

patka chorwatka

#460
Cytat: Noqa w Kwiecień 16, 2013, 21:07:04

A jakie jest właściwie oryginalne prasłowiańskie słowo na chleb?

xlěbъ. Zapożyczenie. Nawet mowa o tym w książce Staroslavenski j. (Damjanović)
A kruh to chyba jakiś kalk.

Cytat: Dynozaur w Kwiecień 16, 2013, 18:38:17
Ja nie przepraszam. :-P

Serjo, nie rozumiem co widzisz dziwnego w słowie "przepraszam"? Może i zdarza mi się powiedzieć "sorry" (ale nigdy "sorki" - tak mówią tylko cioty)

Może to od prasłowiańskiego *sorka  :-)
  •  

Feles

A ja się zgodzę z tym, że "przepraszamowi" zdarza się być pokracznym, np. przy przedostawaniu się przez lokalne zagęszczenie tłumu: jeśli poskutkuje, to zanim dotrzesz do drugiego sybilantu, zdążysz już się znaleźć pięć metrów dalej.
Aż dziwne, że wobec reszty polskich inkantacji grzecznościowych, toto nie wytworzyło swojego wariantu skróconego.
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

zbihniew

Wariant skrócony brzmi [pʂʔaʂʔm].
  •  

Dynozaur

Cytat: patka chorwatka w Kwiecień 16, 2013, 22:12:09Może to od prasłowiańskiego *sorka  :-)

Nie, od tego pochodzi sroka. :P
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Silmethúlë

Cytat: spitygniew w Kwiecień 16, 2013, 19:12:35
Także wybacz, ale zgaduję, że musisz uchodzić za snoba... Ja np. parę dni temu trąciłem niechcący ręką czyjąś głowę w tramwaju i nie widząc kto to, powiedziałem "przepraszam", a dopiero chwilę później zauważyłem, że była to młoda dziewczyna. I uwierz, że było mi bardziej głupio nie z powodu, że ją walnąłem, ale dlatego, że powiedziałem "przepraszam", do osoby w moim wieku.

Defak? Dla mnie w takiej sytuacji ,,sorry" brzmi wręcz niegrzecznie – takie ,,o, walnąłem/nadepnąłem cię, trudno, jak masz z tym jakiś problem, pierdol się", natomiast ,,przepraszam" jest bardzo standardowe. I w takich sytuacjach właśnie mówię ,,przepraszam". ,,Sorry" natomiast używam praktycznie jedynie wśród znajomych, nigdy do osoby obcej, bez względu na wiek.
  •