słowiańskie

Zaczęty przez varpho :Ɔ(X)И4M:, Wrzesień 05, 2011, 01:00:04

Poprzedni wątek - Następny wątek

CookieMonster93

Dla mnie 'we' i 'ze' brzmią trochę wsiowo, jeśli nie są przed jakąś trudną zbitką. :-)
English C1/2 Nederlands B2/C1 中文 B1 Čeština A2/B1
  •  

Wedyowisz

Cytat: Dynozaur w Grudzień 26, 2013, 11:49:28
Zastanawia mię fakt, iż dawni autorzy potrafili używać tego w(e), z(e), od(e) it.p. w miarę poprawnie, mimo iż jery wyginęły wiele wieków nazad - np. "we dwunastu księgach wierszem", dzisiaj większość ludzi powiedziałaby "w dwunastu", co nawet źle brzmi.

Obecnie gros ludzi unika form z samogłoską nawet tam, gdzie powstaje trudna do wymówienia zbitka (np. z krwią, z Lwowa, w mchu czy nawet z stolicy itp.); ciekawe na ile to wynik hiperpoprawności (tzn. rzeczy typu z stolicy to na pewno hiperpoprawność i podobno charakterystyczna dla Małopolski).

CytatDla mnie 'we' i 'ze' brzmią trochę wsiowo, jeśli nie są przed jakąś trudną zbitką.

Ja bym wolał, jakby rzeczy typu ze sokiem były akceptowanym w standarcie regionalizmem na tej zasadzie, co różne zasady asymilacji dźwięczności. Może wtedy nie łamano by sobie tyle języka, usiłując uniknąć zwokalizowanego jeru w każdej pozycji.
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Ghoster

#587
[...........]
  •  

Towarzysz Mauzer

Cytatciekawe na ile to wynik hiperpoprawności (tzn. rzeczy typu z stolicy to na pewno hiperpoprawność i podobno charakterystyczna dla Małopolski)
Tak a propos, w pewnym komunikacie pewnej spółdzielni mieszkaniowej z Krakowa natknąłem się na zapis rozstrzelnianie okien.
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Wedyowisz

#589
@Ghoster: wiesz, z stolicy też moim zdaniem nie wykracza (zstępować!), a jest hiperpoprawnością spowodowaną piętnowaniem używania postaci z ,,e" przed szczelinówką w południowych dialektach. Pierwotnie, gdy dystrybucją kierowała etymologia (obecność jeru w kolejnej sylabie), w tym przypadku ,,e" pojawiłoby się. Później w hybrydzie zwanej standartowym polskim mamy tendencję do ograniczania dłuższej formy do zbitek zaczynających się od tej samej szczelinówki, co w przyimku, ale akceptowane przez normę wyjątki ciągle istnieją.

Swoją drogą, powiedzielibyście w fiolce czy we fiolce?
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Feles

Cytat: Ghoster w Grudzień 26, 2013, 17:04:33
Cytat: CookieMonster93 w Grudzień 26, 2013, 12:50:17
Dla mnie 'we' i 'ze' brzmią trochę wsiowo, jeśli nie są przed jakąś trudną zbitką. :-)
To.
Znowu musimy przez to przechodzić...?
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Ghoster

#591
[...........]
  •  

Towarzysz Mauzer

CytatZnowu musimy przez to przechodzić...?
Ale przez co, przez to, że ludzie mają różne zdania? Tak bywa, trza się przyzwyczaić. Albo wymyślić po dziesięciu stronach dyskusji jakąś "kompromisową" praktykę, albo uznać, że ich więcéj (albo zarzucić na jakiś czas czytanie tego wątku).

Do rzeczy: ja mówię w fiolce, w Warszawie, z krwią, we krwi, we Lwowie, ze Lwowa. Wydaje mi się, że to najpowszechniejsza wymowa, ale może nie dostrzegam jakiegoś własnego dziwactwa. We fiolce nie powiedziałbym nigdy, ale usłyszenie tego też by nie było dla mnie jakiemś wielkiem Unheimliche, chyba że cały kontekst fonetyczny byłby w stanie wskazującem.
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Ghoster

#593
[...........]
  •  

Wedyowisz

Jest podejście deskryptywne sensu stricto i jest ,,językowy liberalizm".*

Trudno zupełnie uniknąć wartościowania języka i choćby ktoś stłamszał to w sobie (co w m.in. kontekstach naukowych jest chyba właściwą postawą), na jakimś tam etapie się ono będzie pojawiać. Z drugiej strony alergiczna reakcja nie dziwi mię, biorąc pod uwagę jak często u nas przeradza się ono w ,,hurr durr jesteś gópim wsiónem tak sie nie muwi".

*(Jeśli ktoś chce poznać moje zdanie, uważam, że dominujące w Polsce podejście do języka jest patologicznie antyliberalne i symptomatyczne wobec szerszego problemu z akceptacją pewnego aspektu naszego społeczeństwa, który to problem jedynie pogarsza cultural cringe wobec zachodu i rozdźwięk z innymi narodami słowiańskimi).
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Feles

Cytat: Ghoster w Grudzień 26, 2013, 18:29:29
Cytat: Towarzysz MauzerAle przez co, przez to, że ludzie mają różne zdania? Tak bywa, trza się przyzwyczaić. Albo wymyślić po dziesięciu stronach dyskusji jakąś "kompromisową" praktykę, albo uznać, że ich więcéj (albo zarzucić na jakiś czas czytanie tego wątku).
Sęk w tym, że "lingwistyka" to nie tylko nauka o językach, ale także ich użytkownikach. Co jak co, ale fakt, iż różni użytkownicy różnie język odbierają i tak niesamowicie małe zmiany jak dodanie jednej, epenentycznej samogłoski może się im wydawać "plebejskie" jest bardzo, przynajmniej jak dla mnie, interesujący. Trochę trudno wyciągnąć z tego jakieś naukowe wnioski, ale może kiedyś się uda.
No to może trzeba najpierw temu, jak kto język odbiera, nadać jakiejś obiektywnej merytoryki? Bo i owszem, naukowe wnioski wyciągnąć się da, i zajmuje się tym taka jedna nauka. Nazywa się socjolingwistyka.

Z całym szacunkiem, ale mówienie, że jakaś forma jest "wsiowa", to tak, jakby przy badaniu jakiegoś gatunku zwierząt, w rubryce wyglądu, wpisać ,,ohydny".
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Todsmer

Cytat: Feles w Grudzień 26, 2013, 19:27:29Z całym szacunkiem, ale mówienie, że jakaś forma jest "wsiowa", to tak, jakby przy badaniu jakiegoś gatunku zwierząt, w rubryce wyglądu, wpisać ,,ohydny".
Rzecz w tym, że my chyba nie aspirujemy do poziomu ,,badania".
  •  

CookieMonster93

#597
Ja tak tylko jeszcze powiem, że problem z ze i we oraz inne problemy wiążą się tylko i wyłącznie z systemem edukacji. Zakłada się, że każdy uczeń idący do polskiej szkoły język już zna i nie trzeba go edukować w takich sferach jak znaczenie słów, czy odmiana przez przypadki, czy kiedy mówi się ze, we. Pisze się zamiast tego rozprawki(no dobra, do rozprawek nic nie mam akurat), omawia lektury, których jest za dużo i nikt ich nie czyta poza paroma wyjątkami. ;p Ja bym wprowadził zamiast tego omawianie stopniowe lektur np. Pana Tadeusza omawiałoby się po 3 księgi. Lektur byłoby może mniej, ale na samym języku takoż trzeba się skupić. ,,Fajnie" też, że od wprowadzenia gimnazjum w liceum nie omawia się w ogóle języka, tylko samą literaturę.

CytatZ całym szacunkiem, ale mówienie, że jakaś forma jest "wsiowa", to tak, jakby przy badaniu jakiegoś gatunku zwierząt, w rubryce wyglądu, wpisać ,,ohydny".
Może i tak, ale to co jest ,,ładne" albo ,,brzydkie" czy też ,,wsiowe" i ,,za bardzo ę, ą" wg użytkowników języka, również ma wpływ na język.
English C1/2 Nederlands B2/C1 中文 B1 Čeština A2/B1
  •  

Todsmer

Cytat: CookieMonster93 w Grudzień 27, 2013, 09:28:20(...) Zakłada się, że każdy uczeń idący do polskiej szkoły język już zna i nie trzeba go edukować w takich sferach jak znaczenie słów, czy odmiana przez przypadki, czy kiedy mówi się ze, we. (...)
Jak najbardziej zna język, niejako z definicji :)
  •  

CookieMonster93

No oczywiście. Jednak myślę, że wiesz, co miałem na myśli.
English C1/2 Nederlands B2/C1 中文 B1 Čeština A2/B1
  •