Łacina i okolice

Zaczęty przez Widsið, Wrzesień 21, 2013, 18:21:59

Poprzedni wątek - Następny wątek

Widsið

Przygotowałem na wiki małą prezentację łacińskiej pronuntiatio restituta, którą bardzo lubię. Może komuś się przyda?
  •  

Feles

Czy ‹ph th ch z› występują gdzieś poza zapożyczeniami?
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Noqa

Bardzo miłe i pouczające.
Jak realizowana jest wymowa podwójna samogłosek? Chodzi mi głównie o to, czy następuje rozdzielenie spółgłosek jak w polskim czy arabskim, czy też tylko przedłużenie dźwięku bądź zwarcia jak w angielskim/skandynawskich.

EDIT: A także na czym polegała alofonia /l/
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  

Widsið

Cytat: Feles muribus w Wrzesień 21, 2013, 21:57:52
Czy ‹ph th ch z› występują gdzieś poza zapożyczeniami?
Nie.

Cytat: Noqa w Wrzesień 21, 2013, 22:38:49
Bardzo miłe i pouczające.
Jak realizowana jest wymowa podwójna samogłosek? Chodzi mi głównie o to, czy następuje rozdzielenie spółgłosek jak w polskim czy arabskim, czy też tylko przedłużenie dźwięku bądź zwarcia jak w angielskim/skandynawskich.
Nie sposób tego stwierdzić, ale biorąc pod uwagę, że poza włoskim nigdzie się geminaty nie utrzymały, wysunąłbym wniosek, że raczej było to przedłużenie dźwięku.

Cytat
EDIT: A także na czym polegała alofonia /l/
Łacińscy gramatycy zwykli rozróżniać między "cienkim" i "grubym" l. Wygląda na to, że "grube" l było welaryzowane, jak w angielskim. Nie słyszałem, żeby ktoś doszedł do konsensu, kiedy też ta welaryzacja miałaby zachodzić. Ktoś zaproponował, że /l/ miałoby być cienkie w nagłosie, po spółgłosce i w geminacie LL, a w pozostałych sytuacjach grube. Niemniej, nie dowiemy się tego zapewne nigdy, bo taka alofonia nie przetrwała do dzisiaj, a języki romańskie gwałciły /l/ na wszystkie sposoby, wywalając je, wstawiając z powrotem, zmiękczając, rotacyzując i wokalizując.
  •  

Wedyowisz

Cytat: Feles muribus w Wrzesień 21, 2013, 21:57:52
Czy ‹ph th ch z› występują gdzieś poza zapożyczeniami?

pulcher (ob. pulcer), lachrima (ob. lacrima), zinzala
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Widsið

Cytat: Gubiert w Wrzesień 21, 2013, 22:54:39
pulcher (ob. pulcer), lachrima (ob. lacrima), zinzala
Racja, zapomniałem o pulchrze. Zinzala na pewno nie jest zapożyczona?
  •  

Wedyowisz

,,Onomatopée" wg słown. Meilleta i Ernouta (obok czas. zinzio, zinzilulo).
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Pluur

W pierw ocena: bardzo pozytywna, przydatna rzecz, ciekawa z reszą ;)

a po drugie, co przykuło mnie jak czytałem o [k], po cóż to tworzono owe X, dla [ks], czy rzeczywiście było aż tak dużo wyrazów, aby nowy znak wymyślać, albo nie wiem ;O
  •  

Widsið

Jak wiele rzeczy w łacinie, szczególnie w nawykach piśmienniczych, X przyjechało z zachodniej Grecji, a po drodze do Rzymu odwiedziło jeszcze Etrusków, stąd jego wymowa jako /ks/. A czy było dużo słów, gdzie występowało obok siebie /k/ i /s/? Cóż, na to wygląda, prefiks ex- był na przykład bardzo produktywny, a przyimek ex, jak to przyimki, dosyć powszechny (ale widać nie na tyle, żeby przetrwać w którymkolwiek z języków romańskich).
  •  

Toivo

Dobra robota, ja z kolei nie wiedziałem o tym sonus medius. Czy to znaczy, że np. domus wymawiało się [dɔmɨs]? Wtedy trochę dziwne byłoby, że w łacinie ludowej ta końcówka przeszła w /o/, a nie w jakąś szwę... Nawiasem mówiąc, z porządnego artykułu nt. łaciny ludowej też bym się ucieszył, bo ciężko znaleźć jakieś inne materiały, niż wyliczenie kilku różnic w stosunku do klasycznej.
  •  

Widsið

#10
Nie, domus wymawiał się normalnie. Muszę doprecyzować, że sonus medius pojawiał się tylko w wyrazach z lekką przedostatnią sylabę. Tak więc legitimus wymawiało się najpewniej [lɛˈgʲtɨmus] albo [lɛˈgʲtʉmus].

EDIT

Co do łaciny ludowej, da się zrobić, jeśli to nie musi być na za godzinę :)
Jako że łacina ludowa nie jest kolejnym stadium rozwoju łaciny, tylko trwała równolegle, sonus medius mógł się w niej w ogóle nie pojawić. Trudno natomiast stwierdzić, czy się pojawił, ponieważ w większości wypadków, w których samogłoska przybierała tę barwę w łacinie klasycznej, w łacinie ludowej ulegała całkowitej synkopie, czyli redukcja szła dalej.

EDIT

Tutaj będzie artykuł, póki co - tylko wstęp.
  •  

spitygniew

Cytat: Widsið w Wrzesień 21, 2013, 22:48:59
Cytat: Feles muribus w Wrzesień 21, 2013, 21:57:52
Czy ‹ph th ch z› występują gdzieś poza zapożyczeniami?
Nie.
Tak. W imionach patrycjatu typu Otho, które powstały z dawniejszych Oto &c., a to z powodu ówczesnego prestżu greki, z powodu którego aspiranty brzmiały Rzymianom elitarnie.
P.S. To prawda.
  •  

Toivo

#12
Cytat: Widsið w Wrzesień 22, 2013, 01:22:39
Tak więc legitimus wymawiało się najpewniej [lɛˈgʲtɨmus] albo [lɛˈgʲtʉmus].
Zapomniałeś akcentowanego [ i ], czy ono naprawdę wypadło i akcent przesunął się na ten sonus medius?

Cytat: Widsið w Wrzesień 22, 2013, 01:22:39
Tutaj będzie artykuł, póki co - tylko wstęp.
Super, dzięki. Nawet już teraz dowiedziałem się z niego kilku nowych rzeczy.
  •  

Widsið

Cytat: Toivo w Wrzesień 23, 2013, 10:59:4411
Zapomniałeś akcentowanego [ i ], czy ono naprawdę wypadło i akcent przesunął się na ten sonus medius?
Zapomniałem ;p
  •  

Todsmer

A można prosić o źródła w miarę możliwości?
  •