Pytania różne a rozmaite

Zaczęty przez Mścisław Bożydar, Sierpień 16, 2011, 23:29:20

Poprzedni wątek - Następny wątek

Pluur

Z map niedawno tu danych:
"http://linguisticmaps.tumblr.com/image/120812456713 - kosowski albański ma samogłoski nosowe?
  •  

Todsmer

W sumie ciekawsze, że polski też ma :P

I portugalski.
  •  

ShookTea

Cytat: Todsmer w Lipiec 03, 2016, 01:09:30
W sumie ciekawsze, że polski też ma :P

A nie ma? [ɯ̃] bodajże, które występuje po [ε] i [ɔ] w Ę i Ą. Poważnie pytam, bo spotykam różne wersje i już nie wiem :D
  •  

Pluur

CytatI portugalski.

Portugalski ma przeca, chyba, że to coś pokroju polskiej nosowości.
  •  

Obcy

Jakby się czepić, to niemiecki też ma nosówki, bo raczej sporo Niemców nie odnosawia we francuskich zapożyczeniach (np. Fonds) :-P Zaskoczyło mnie mocno, że Wikuś mówi o jakimś holenderskim dolnosakońskim, że niby ma nosówki.
  •  

Wedyowisz

Cytat: ShookTea w Lipiec 03, 2016, 10:20:00
Cytat: Todsmer w Lipiec 03, 2016, 01:09:30
W sumie ciekawsze, że polski też ma :P

A nie ma? [ɯ̃] bodajże, które występuje po [ε] i [ɔ] w Ę i Ą. Poważnie pytam, bo spotykam różne wersje i już nie wiem :D

Ale fonologicznie to raczej spółgłoska (podobnie jak [j̃], alofon /ɲ/), biorąc pod uwagę rozwarstwienie z poprzedzającym  [ε] ~ [ɔ] ~ [a], które alternują (mąż ~ męża; u niektórych: zdążyć ~ zd[aɰ̃]żać).
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Icefał

Kiedy mógłby powstać i jak mógłby wyglądać alfabet słowiański, w który nie ma liter powstałych po palatalizacjach?
  •  

Obcy

#1612
Czytam sobie gejowski artykuł i spędziło mi sen z powiek słowo "wyoutowany" (czyli "ujawniony"). Problem polega na tym, że osoby homo raczej same się "outują/ujawniają", a nie że ktoś inny ich "outuje/ujawnia". Ja raczej wolałbym wyoutowały/ujawniały (tak jak zamieszkały) – to ten imiesłów jest prawidłowy z historycznego punktu widzenia. Następnie doszedłem do wniosku, że mieszanie strony biernej ze stroną zwrotną to bardzo częste zjawisko w polszczyźnie, np. "Jestem ogolony" to potocznie to samo co "Ogoliłem się", a także "Rower jest zepsuty" to potocznie to samo co "Rower się zepsuł" i "Jesteś rozwiedziony" to mniej więcej to samo, co "Rozwiodłem się [kiedyś tam]", czyli strona medialna jest nadal żywa i produktywna w dzisiejszej polszczyźnie, skoro obejmuje też takie nowe wyrazy, chociaż moim zdaniem to chyba jest tylko przejęcie funkcji imiesłowu -ł- przez imiesłów -n-,-on-,-t- i nie ma z czego robić szału. A w innych językach indoeuropejskich też tak się dzieje (jak w angielskim) lub nie dzieje? Bo np. w niemieckim są raczej zdania z lassen niż taka strona medialna, np. Das Huhn lässt sich gut braten (kura piecze się dobrze) i to mi się podoba, bo ja raczej jestem językowym purystą.

Cytat: Maorycy w Lipiec 04, 2016, 19:35:56
Kiedy mógłby powstać i jak mógłby wyglądać alfabet słowiański, w który nie ma liter powstałych po palatalizacjach?

Turbo-Słowianin* na pewno Ci powie, wszak pismo słowiańskie i Wedy słowiańskie istniały od wielu tysięcy lat :P
*taka jest właśnie pisownia radopolska, wyjątkiem od tej reguły jest chyba tylko Wszechpolak.
  •  

Pluur

Tak na serio, jakie różnice są między tymi wszystkimi językami Francji, Włoch, Hiszpanii i Niemiec? Chodzi mi o te dialekty, co są zwane językami np.: waloński, neapolitański, andaluzyjski, czy bawarski? Wiem jedynie, że szwajcarski niemiecki jest średnio zrozumiały dla normalnego użytkownika Hochdeutscha, jednak czy te języki, których jest sporo, są używane i wzajemnie niezrozumiałe w takim stopniu?
  •  

Feles

CytatWiem jedynie, że szwajcarski niemiecki jest średnio zrozumiały dla normalnego użytkownika Hochdeutscha, jednak czy te języki, których jest sporo, są używane i wzajemnie niezrozumiałe w takim stopniu?
Z drugiej ręki wiem, że generalnie Niemcy mają z tym problem i w praktyce posługują się płynnie dwoma językami/dialektami. Na przykład, dwoje mieszkańców Bawarii będzie ze sobą rozmawiać w lokalnym dialekcie/języku, ale gdy spotkają kogoś z innego rejonu Niemiec, muszą ,,przełączyć się" na Hochdeutsch.
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Obcy

#1615
CytatWiem jedynie, że szwajcarski niemiecki jest średnio zrozumiały dla normalnego użytkownika Hochdeutscha, jednak czy te języki, których jest sporo, są używane i wzajemnie niezrozumiałe w takim stopniu?

W skrócie: dolnoniemiecki jest dość trudny do zrozumienia dla południowego Niemca, a w miarę łatwy do zrozumienia dla Holendra, taki paradoks :) Sęk w tym, że akurat dolnoniemczyzna jest już na wymarciu, a szkoda, bo są tam takie fajne kwiatki gramatyczne, że nawet odpowiedniki gehen i kommen wykazują przegłos w czasie teraźniejszym :((((( A alemański to w ogóle kosmos dla każdego spoza Szwajcarii :P

Podobno tak samo "źle" jest z dialektami włoskimi. Bez znajomości literackiej odmiany ani rusz się płynnie dogadać, ale oczywiście wśród romańskich od Hiszpanii do Włoch jest zasada kontinuum – im bliżej siebie dwa dialekty, to tym łatwiejsze jest dogadanie się nawzajem (pomijam tu wpływy języków "narodowych").
  •  

Pluur

Z Niemcami to mniej-więcej wiem, szczególnie tereny południowe niemieczcyzny. Bardziej mi się rozchodzi o te jezyki romańskie. Czy taka Francja na prawdę jest podzielona pod tym względem? Bo Hiszpania też raczej wiadomo: hiszpański-kastylijski, hiszpański-andaluzyjski, hiszpański-aragoński, baskijski, galicyjski. Ale Włochy? Pogranicze niemiecko-belgijsko-francuskie?
  •  

Obcy

#1617
We Francji spośród języków regionalnych to największy prestiż ma ten cały prowansalski (alzacki i bretoński też), tyle że języki regionalne już prawie nie mają czysto rodzimych użytkowników, zwłaszcza wśród młodych. Mimo to naucza się ich normalnie w szkołach, równolegle z francuskim, dlatego we Francji jest pewna "wtórna" znajomość tych języków. We Włoszech dialekty jeszcze się "trzymają", ale już jest coraz mniej rodzimych użytkowników wśród młodego pokolenia, głównie z powodu powszechności ogólnokrajowej telewizji, radia i internetu. Częstszy staje się tu mechanizm "surżykowania", czyli mieszania regionalizmów i lokalnej wymowy oraz literackiego włoskiego.
  •  

Pluur

Cytatalzacki i bretoński też
Chodzi mi o języki romańskie.

Cytatpowodu powszechności ogólnokrajowej telewizji, radia i internetu.
Z tego co wiem media regionalne we Francji i Włoszech są dość dobrze rozwinięte (patrząc i porównując z Polską).
  •  

Towarzysz Mauzer

CytatCzęstszy staje się tu mechanizm "surżykowania", czyli mieszania regionalizmów i lokalnej wymowy oraz literackiego włoskiego.
Potwierdzam, surżykowanie jest ful popularne u moich znajomków z okolic Neapolu.
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •