Wowo ciekawie. Szczególnie te przypadki: zanik biernika, dziwa z celownikiem i ten wołacz (byłem pewny, że iryjski posiada system jak niemiecki). Jako, że pisowani iryjska sprawia duże kłopoty (chyba, że tylko mnie) mógłbyś następną część opatrzyć
IPA-ą? Mam pytanie jeszcze (dawno temu czytałem poprzednie lekcje, więc jak było to poruszane to przepraszam). Czy użytkownicy iryjskich dialektów Szkocji, Manxu oraz Irlandii są się wzajemnie zrozumieć (w mowie)? Jeśli tak to na jakim poziomie (bliżej niż polski i czeski/słowacki?). Jak sprawa ma się z bretońskim (a propos zrozumienia)?