Czy istnieje coś takiego jak archaiczne przekleństwa?

Zaczęty przez Draco332, Marzec 17, 2017, 18:46:24

Poprzedni wątek - Następny wątek

Draco332

Czy istnieje coś takiego jak archaiczne przekleństwa? Jeśli tak do gdzie można je znaleźć i co oznaczały?
  •  

Siemoród

Oczywiście oprócz tabuizacji bywało, że słowo nieprzyzwoite normalniało i są takie przykłady. Czy przekleństwo to nie wiem, ale na pewno wyraz obraźliwy. Kobieta.

Ale są to przypadki cholernie rzadkie w stosunku do przypadków, kiedy normalne słowo stawało się wulgaryzmem - kurwa, a na pewno rosyjska блядь nie były obraźliwe, a objektywnie nazywały kobietę legkich obyczajów.
Niech żyje Wolny Syjam!
  •  

Todsmer

  •  

Dynozaur

Cytat: Todsmer w Marzec 18, 2017, 01:44:26
Tak, kiep. Od tego kiepski.

Oczywiście odmieniane kpa, kpowi it.d.

Stąd też "kpić".
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Wedyowisz

#4
Podejrzewam, że dawniej (dłużej tak było na wsi) przeważały przekleństwa gatunku religijno-demonologicznego (typu ,,do czorta", ,,niech cię diabli wezmą", ,,piorun by to strzelił") i nie miały one mocy mniejszej od tych współczesnych jebań i kurew. Później (koło XIX wieku?) poczynając od miast wyparły je wyrażenia ze sfery seksualnej i stare klątwy straciły większość roztoczonego wokół nich tabu. Stąd te opinie w rodzaju ,,a w [tu wstaw nazwę gwary/kaszubski/itd.] to nie ma przekleństw".

Kilka przykładów z kaszubszczyzny można znaleźć np. u Popowskiej-Tamborskiej.
стань — обернися, глянь — задивися
  •