Cyrylica dla polszczyzny. Tylda czy ogonek?

Zaczęty przez Podolski, Maj 09, 2017, 17:25:02

Poprzedni wątek - Następny wątek

Podolski

Кирилица для польского языка. Для носовых взял тильду как в элишиной латинице для украинского (Elischua/Elisha Porush). Есть еще иной вариант.

ẽ э̃ õ; jezioro = езіоро, pięć = пẽть, piątek = піõтэк, pękać = пэ̃кать, pąk = пõк.


Світэзь
Балляда
До Міхала Вэрэщакі

Ктокольвек бэ̃діш в новогрóдзкеj строне,
До Плужін темнэго бору
Вjэхавші, помніj затрімать твэ коне,
Бысь сẽ пріпатріл езіору.

Світезь там яснэ роспрестреня лона,
В велькего кшталте обводу,
Гэ̃стõ по боках пущõ очерніона,
А гладка як шіба льоду.

Ежелі ноцнõ прібліжіш сẽ добõ
І зврóтіш ку водом ліце,
Гвязды над тобõ і гвязды под тобõ,
І два обачіш ксẽжіце.

Непевны, чілі шклянна спод твэj стопы
Под небо іде рóвніна,
Чілі тэж небо свое шкляннэ стропы
Аж до нóг твоіх угіна:

Гды око брегóв претівных не сẽга,
Дня не одрóжня од щіту
Здаеш сẽ вісеть в сьродку небокрэ̃га.
В якеjсь отхлані блэ̃кіту.

Так в ноц, погодна єслі служі пора,
Взрок сẽ пріемне улуді;
Леч жебы в ноці ехать до езіора,
Треба быть наjсмельшім з люді.

Бо яке шатан выправя там харце!
Яке сẽ лярвы шамоцõ!
Држẽ цалы, кеды баjõ о тым старце,
І страх вспомінать пред ноцõ.

Не раз сьрóд воды гвар якобы в месте,
Огень і дым  буха гэ̃сты,
І згелк вальчõціх, і вряскі невесте,
І дзвонóв гвалт, і збрój хрẽсты.

Нагле дым спада, халас сẽ усмеря,
На брегах тылько шум jодлы,
В водах гадане тіхэго патеря
І девіц жалоснэ модлы.


Цо то ма значіть? рóжні рóжне плiотõ,
Цóж, кеды не был нікт на дне;
Бегаjõ вести помẽдзы простотõ,
Леч ктóж з ніх правдэ̃ одгадне?

Пан на Плужінах, ктóрэго прадяды
Былы Світэзі дедіце,
З давна премыслял і засẽгал рады,
Як тэ збадать таемніце.

Казал пріборы в бліскім робіть месте
І вельке сыпал выдаткі;
Звіõзано невóд, глэ̃бокі стóп двесте,
Будуjõ чóлны і статкі.

Я острегалэм: же в так велькім деле
Добре, кто з богем почіна,
Дано вẽц на мшõ в неедным костеле
І ксіõдз пріехал з Цірына.
Станõл на брегу, убрал сẽ в орнаты,
Прежегнал, працẽ покропіл,
Пан дае хасло: одбіjаjõ баты,
Невóд сẽ з шумэм затопіл.

Топі сẽ, плавкі на дóл з собõ спыха,
Так препасть воды глэ̃бока.
Прэ̃жõ сẽ ліны, невóд іде з тіха,
Пэвне не зловіõ ні ока.

На брег обое выẽто юж скрідло.
Тіõгнõ остатэк вẽтері;
Повемже, яке зловіоно страшідло?
Хоть повем, нікт не увері.

Повем еднакже: не страшідло вцале,
Жіва кобета в неводе,
Тварь мяла яснõ, уста як корале,
Влос бялы скõпаны в воде.

До брегу дõжі; а гды едні з трвогі
На меjсцу станэ̃лі глазэм,
Друдзы зврацаjõ ку утечце ногі,
Лагодным рече выразэм;

"Млоденьцы, вете, же тутаj бэзкарне
Дотõд нікт статку не спусті,
Каждэго смялка езіоро загарне
До непребрніоных челюсті.




***



Вот иной вариант.

ё ę̈ ę э̨ ǫ: jezioro = езёро; pięć = пęть; piątek = пę̈тэк; pękać = пэ̨кать; pąk = пǫк.

Світэзь
Балляда
До Міхала Вэрэщакі

Ктокольвек бэ̨діш в новогрóдзкеj строне,
До Плужін темнэго бору
Вjэхавші, помніj затрімать твэ коне,
Бысь сę пріпатріл езёру.

Світезь там яснэ роспрестреня лона,
В велькего кшталте обводу,
Гэ̨стǫ по боках пущǫ очернёна,
А гладка як шіба лёду.

Ежелі ноцнǫ прібліжіш сę добǫ
І зврóтіш ку водом ліце,
Гвязды над тобǫ і гвязды под тобǫ,
І два обачіш ксęжіце.

Непевны, чілі шклянна спод твэj стопы
Под небо іде рóвніна,
Чілі тэж небо свое шкляннэ стропы
Аж до нóг твоіх угіна:

Гды око брегóв претівных не сęга,
Дня не одрóжня од щіту
Здаеш сę вісеть в сьродку небокрэ̨га.
В якеjсь отхлані блэ̨кіту.

Так в ноц, погодна єслі служі пора,
Взрок сę пріемне улуді;
Леч жебы в ноці ехать до езëра,
Треба быть наjсмельшім з люді.

...

Услухал Тухан і за войскем гоні,
Леч гды ноц спадла понура,
Слыхать гвар з даля, щęк і тэ̨тэнт коні,
І зэвшę̈д страшны вряск: "ура!"

Загрьміǫ тараны, падлы брам остаткі,
Зэвшę̈д потіскóв град леті,
Бегǫ на дворец старце, нэ̨дзнэ маткі,
Девіце і дробнэ деті.

"Гвалту! - волаjǫ - замыкаjте брамэ̨!
Туж, туж за намі Русь валі.
Ах! згіньмы лепеj, забіjмы сę самэ,
Смерть нас од ханьбы оцалі".

Натыхмяст встеклость бере меjсце страху;
Мецǫ богацтва на стосы,
Пріношǫ жагве і пломень до гмаху
І крічǫ страшнымі глосы:

"Преклęты бэ̨де, кто сę не добіе!"
Бронілам, леч прóжны опор,
Клęчǫ, на прогах вытę̈гаjǫ шіе,
А друге пріношǫ топор.
  •  

Widsið

Cyrylic dla polskiego zawsze dość.
Inna sprawa, że ta akurat ma bardziej charakter transkrypcji, no i pozostaje kwestia odmienności i-y, tutaj potraktowana w standardowy sposób, który być może i by się sprawdził, zanim dzięki zapożyczeniom ta różnica wyszła poza pierwotne ograniczenia dystrybucyjne.
  •  

Podolski

Для запозичень можна взяти и. Radioрадио, dialektдиалект...
  •  

Wedyowisz

#3
Witam. Następny post będzie znowu po rosyjsku? :>

Cóż, z jakiegoś powodu zdecydowana większość proponowanych polskich cyrylic jest raczej konserwatywno-etymologiczna i powyższe nie wyłamują się z trendu.

Nie przepadam za eksportowaniem ogonków i kreskowanego o do cyrylicy, delikatnie mówiąc. Uważam to za konwencje obce temu alfabetowi. Z ą, ę ogólnie bardzo trudno ludziom dogodzić — wielu kręci nosem na jusy, bo rzekomo brzydkie (ale takie ж już jest ok) czy mało współczesne, a rozbijanie ich na dwa znaki, w zgodzie z generalną współczesną wymową, też nie cieszy się powodzeniem, no bo pani od polskiego w szkole skutecznie wbiła do głowy, że to błąd pisać jak się mówi...
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Silmethúlë

Cyrylice w słowiańskich zazwyczaj są bardzo etymologiczne, bo i są tradycyjnie długo używane – wybija się w sumie jeden białoruski, który sobie przeliterował nieetymologiczną łacinkę na cyrylicę. Stąd i dla polskiego bardziej ,,pasuje" (w kontekście innych słowiańskich) etymologiczna cyrylica. Stąd chyba opór przed robieniem bardziej fonetycznej (a nie dlatego, że pani w szkole coś wbiła do głowy – jakoś propozycje innych alfabetów dla polskiego często mają coś na kształt <en> dla /ę/).

Po prostu, IMO, dla większości polska cyrylica miałaby być pismem udającym bardziej pierwotne, w którym da się oddać sensownie różnice w etymologii a przy tym nie powodować krwawienia oczu i nie robić gwałtu na współczesnej fonologii, stąd to mocne przegięcie w stronę etymologii. Przynajmniej ja tak mam.
  •  

Obcy

#5
Cytat: Silmethúlë w Maj 10, 2017, 14:19:12
Cyrylice w słowiańskich zazwyczaj są bardzo etymologiczne, bo i są tradycyjnie długo używane

Nie mówiąc oczywiście o serbskiej i macedońskiej cyrylicy (które wolę nazywać "wukowicą") - kompletnie sztucznymi tworami, które kompletnie srają na etymologię i jotowańce.
  •  

Wedyowisz

Cytat: Silmethúlë w Maj 10, 2017, 14:19:12
Cyrylice w słowiańskich zazwyczaj są bardzo etymologiczne, bo i są tradycyjnie długo używane – wybija się w sumie jeden białoruski, który sobie przeliterował nieetymologiczną łacinkę na cyrylicę. Stąd i dla polskiego bardziej ,,pasuje" (w kontekście innych słowiańskich) etymologiczna cyrylica. Stąd chyba opór przed robieniem bardziej fonetycznej (a nie dlatego, że pani w szkole coś wbiła do głowy – jakoś propozycje innych alfabetów dla polskiego często mają coś na kształt <en> dla /ę/).

Może mają, rzadko się wczytuję w te różne arabskie, hangyle itp. Nie tylko białoruski, jest jeszcze ultrafonetyczna vukowa serbska cyrylica, pierwotna względem obecnej chorwackiej łacinki jeśli się nie mylę. Także na innych obszarach, chociaż i tradycja pisania cyrylicą jest długa, współczesne warianty są ostro poreformowane w stronę fonetyczności, usunięcia dubletów liter. W takim serbskochorwackim i bułgarskim ѣ byłoby przydatne z powodów morfologii albo ujednolicenia dialektów, ale mimo to się go pozbyto. Rozumiem pokusę pansłowiańskości, odkrycia językowych korzeni, ale te konserwatywne ortografie to często takie kalkowanie polskiej łacinki bez polotu i jest to już nudne. Gdyby w Polsce była długa tradycja pisania cyrylicą, nie tak by to wyglądało. Byłyby pewnie jakieś dawne cyryliczne litery zachowane lub przekształcone w swoisty sposób. Ortografie eksperymentujące z jaciami, jusami, wokalicznymi jerami mają swój urok.
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Silmethúlë

CytatRozumiem pokusę pansłowiańskości, odkrycia językowych korzeni, ale te konserwatywne ortografie to często takie kalkowanie polskiej łacinki bez polotu i jest to już nudne. Gdyby w Polsce była długa tradycja pisania cyrylicą, nie tak by to wyglądało. Byłyby pewnie jakieś dawne cyryliczne litery zachowane lub przekształcone w swoisty sposób. Ortografie eksperymentujące z jaciami, jusami, wokalicznymi jerami mają swój urok.

Tu się zgadzam, szczególnie wciskanie ogonków i innych diakrytyków do cyrylicy, by lepiej przetransliterować współczesny polski alfabet mnie nie grzeje.
  •  

Podolski

Cytat: Wedyowisz w Maj 10, 2017, 13:39:15
Witam. Następny post będzie znowu po rosyjsku? :>

Cóż, z jakiegoś powodu zdecydowana większość proponowanych polskich cyrylic jest raczej konserwatywno-etymologiczna i powyższe nie wyłamują się z trendu.

Nie przepadam za eksportowaniem ogonków i kreskowanego o do cyrylicy, delikatnie mówiąc. Uważam to za konwencje obce temu alfabetowi. Z ą, ę ogólnie bardzo trudno ludziom dogodzić — wielu kręci nosem na jusy, bo rzekomo brzydkie (ale takie ж już jest ok) czy mało współczesne, a rozbijanie ich na dwa znaki, w zgodzie z generalną współczesną wymową, też nie cieszy się powodzeniem, no bo pani od polskiego w szkole skutecznie wbiła do głowy, że to błąd pisać jak się mówi...
Літери j та е, наприклад, чужі кирилиці...
  •  

Podolski

Я не дбав про етимологію, лише про економію.
  •  

Wedyowisz

Cytat: Podolski w Maj 10, 2017, 16:19:19
Літери j та е, наприклад, чужі кирилиці...

No, prawda, ale te są już używane. Po co wprowadzać kolejne pożyczki, jak można inaczej.
стань — обернися, глянь — задивися
  •