Aha, a więc gdy pewien użytkownik uzna się za mentora w jakiejś sprawie (i nie mówię tu tylko a nosówkach, ale też owcześniejszym sporze -ię :enia ws -ak : -aka gdzie też uznawał się za głos ulicy) a ja skrytykuję tę postawę (nie wyzywałem go od czegoś, tylko krytykowałemzachowanie! ) to dostanę 40 % za ostrzeżenia?
PS: sądzę, że ten kto mi to wlepił i tak powinien mnie poinformować. Kurczę, nawet w państwach totalitarnych, choć nie było procesów zawsze był przedstawiony wyrok skazanemu... że tak porównam :p