I świetnie! Mamy więc powód by w ogóle handlować z Erutią xDDD
Oczywiście Ajdyniriańczycy alkoholami z sylfionu byli by zainteresowani! Nie umywają się co prawda do wybornych ajdyniriańskich win, ale napitek będzie to ceniony xD Ale nie tylko tym byliby zainteresowani. Skoro roślina miała też działanie lecznicze, antyseptyczne, to przyda się w zaawansowanej ajdyniriańskiej medycynie, podobnie jak z rosnącego u mnie ziela ḱagozhi z sylfionu będzie się produkować leki. A jeśli odpowiednio obrobiony sylfion ma też działanie antykoncepcyjne to idealnie się będzie komponował z powstałą z ḱagozhi aiyiritaną - przyprawą, lekiem i afrodyzjakiem. Generalnie Erutia/Kaalpas znalazła chyba właśnie swój główny towar eksportowy XD
Wgl mamy na Kyonie już 3 różne rośliny o podobnym zastosowaniu. Buański ohuż, ajdyniriańskie ḱagozhi i erutański sylfion (właśnie, jak się roślinka będzie zwać po kaszebowemu?)
Oj ludzie, ludzie! Wy i te Wasze narkotyki! 
Wschód wie jak sie bawić XDDD