Pytania różne (polszczyzna)

Zaczęty przez Noqa, Luty 17, 2012, 22:37:13

Poprzedni wątek - Następny wątek

Todsmer

W polszczyźnie wiele słów przeszło z odmiany miękkotematowej, zwłaszcza kiedy zniknęła wygłosowa miękkość wielu spółgłosek (np głąb, dzisiejsza głębia). Słowa te albo przechodziły do rodzaju męskiego (słowa którego w polszczyźnie zdecydowanie najczęściej kończą się na spółgłoskę), albo dostawały "standardową" końcówkę żeńską (-a). Powodem oczywiście analogia.

Słowa miękkotematowe są obecnie raczej zamkniętym zbiorem - raczej nie powstają nowe słowa należące do tej odmiany (może z wyjątkiem słów powstałych przy pomocy istniejących morfemów miękkotematowych :)
Przykładem choćby Katyń, która to powinna być rodzaju żeńskiego (i, zdaje się, po rosyjsku jest). Albo Bydgoszcz, która co prawda w standardzie jest rodzaju żeńskiego, ale w polszczyźnie występuje tutaj spore wahanie rodzaju.
  •  

Obcy

Cytat: Todsmer w Maj 12, 2016, 23:33:23
Przykładem choćby Katyń, która to powinna być rodzaju żeńskiego (i, zdaje się, po rosyjsku jest). Albo Bydgoszcz, która co prawda w standardzie jest rodzaju żeńskiego, ale w polszczyźnie występuje tutaj spore wahanie rodzaju.

No i Sybir, który również np. w czeskim jest rodzaju żeńskiego.

Ja z kolei zapytam, jak to jest z wahaniami lm. żeńskich z tematem zerowym. Czy w prasłowiańszczyźnie też występowały różnice typu: dłonie, ale kości, czy po prostu w zachodniosłowiańskich zaszły jakieś innowacje?
  •  

Wedyowisz

Myślę, że to z mieszania się odmiany i-tematowej z ja-tematową już w poszczególnych słow. (Mógłbym sprawdzić, co Klemensiewicz ntt. pisze, ale nie chce mi się.)
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Toszczyk

Ostatnio zastanowiłem się nad tekstem fraszki "Na zdrowie" Jana Kochanowskiego. Dwie sprawy chciałbym skonsultować.
"Gdzie nie masz siły i świat niemiły." - tutaj "i", moim zdaniem, oznacza "nawet". Porównaj przysłowia: Bogatemu to i byk się ocieli. Na bezrybiu i rak ryba. Czy podzielacie moją interpretację "i=nawet" w tym kontekście?

"Gdy zdrowie w cale" - czy przysłówek "wcale" jest przykładem reliktowej odmiany prostej przymiotnika? Wydaje mi się, że tak.
biotechnolog, chórzysta, miłośnik oper i muzyki baroku
  •  

Mahtlactli Omome Tochtli

  •  

Toszczyk

Ostatnio często bywam na Starym i Nowym Mieście w Warszawie. Zastanowiła mnie nazwa ulicy Sapieżyńskiej. W polszczyźnie, chcąc tworzyć przymiotniki od nazwisk, dajemy raczej morfemy -ow- + sk-. Np. kościuszkowski, moniuszkowski, chopinowski. A tutaj od Sapiehy mamy formanty -in- +-sk-. Czy jest to wyjątek, czy też można w ten sposób tworzyć inne przymiotniki od nazwisk?

Jak się mają w ogóle do siebie sufiksy dzierżawcze -in- i -ow-? Z tego co wiem, sufiks -in- jest używany raczej do podstaw słowotwórczych żeńskich np. maminy, babciny, także do nazwisk mężatek od podstawy rodzaju żeńskiego, np. Wałęsa - Wałęsina, Mucha-Muszyna. Morfem -ow- tworzy nazwiska mężatek, ale od podstawy rodzaju męskiego, np. Kwas - Kwasowa, Wójcik - Wójcikowa.
Natomiast można zauważyć pewną wymienność tych morfemów w nazwach własnych np. Małachowski-Małaszyński, Wojciechów-Wojcieszyn, Rachów-Raszyn. Czy są to morfemy synonimiczne? Myślę, że wymiana jednego na drugi nie zmieni semantycznie nazw własnych ich zawierających.
biotechnolog, chórzysta, miłośnik oper i muzyki baroku
  •  

Icefał

^to chyba chodzi o Sapieżynę, nie o Sapiechę
Od Sapiehy było by Sapiezki o ile się nie mylę (Sapieski dla mniej buntowniczych)
  •  

Toszczyk

Na stronie warszawa.wikia.com można się natknąć na taką informację: Na początku XX wieku, nawiązując do sąsiedztwa z pałacem Sapiehów i znajdującymi się tam Koszarami Sapieżyńskimi, ulica zaczerpnęła drugą nazwę Sapieżyńska.
W 1820 roku ten pałac został przebudowany na Koszary Sapieżyńskie.

Cytat: Maorycy w Maj 29, 2016, 21:11:29
Od Sapiehy było by Sapiezki o ile się nie mylę (Sapieski dla mniej buntowniczych)
Jakie znasz przykłady w użyciu przymiotników od nazwisk urobionych tylko sufiksem -ski? Bo ja znam tylko z sufiksem złożonym -owski + powyższy przypadek -iński. Festiwal Mozartowski, a nie Mozarcki, powieści Sienkiewiczowskie, a nie Sienkiewickie.
biotechnolog, chórzysta, miłośnik oper i muzyki baroku
  •  

Wedyowisz

Stricte od nazwisk nie kojarzę, ale są takie formacje od imion ludzi nieposiadających nazwiska (platoński, arystotelejski).
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Todsmer

  •  

Towarzysz Mauzer

CytatJak się mają w ogóle do siebie sufiksy dzierżawcze -in- i -ow-? Z tego co wiem, sufiks -in- jest używany raczej do podstaw słowotwórczych żeńskich np. maminy, babciny, także do nazwisk mężatek od podstawy rodzaju żeńskiego, np. Wałęsa - Wałęsina, Mucha-Muszyna. Morfem -ow- tworzy nazwiska mężatek, ale od podstawy rodzaju męskiego, np. Kwas - Kwasowa, Wójcik - Wójcikowa.
Jeżeli jest to stara formacja, to -ov- dodawane było do rzeczowników o-tematycznych i u-tematycznych, a -in- do a-tematycznych, niezależnie od rodzaju, stąd np. Wojewodzin w Podlaskiem czy Vojvodina w Serbii, bo wojewoda - niewątpliwie rodzaju męskiego, jest właśnie a-tematem. Podobnie zachowuje się nazwisko Sapieha.

Obecnie formacje z -in- są raczej nieproduktywne i wyparte przez -owsk- dla wszystkich klas.
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Wedyowisz

#1811
Ktoś tutaj analizował pozycje, w których mamy w polskim wzdłużenie zastępcze (albo czytał coś szczegółowo omawiającego temat)? Bo zauważyć można, że wewnątrz wyrazu w olbrzymiej większości kontekstów go nie ma. Nie ma go przed popularnymi sufiksami: -ьskъ: męski, boski, przed -ьnъ: mężny, zbożny. Nie ma go w wyrazach nieprzejrzystych morfologicznie, wyrazach z rozmaitymi rzadszymi sufiksami (siodło, paznokieć, jeden, ciężki, olcha, owca, wojna, więzień). Można je uświadczyć głównie w zdrobnieniach takich jak wózek, kózka, łóżko, ząbek, cążki.

Oczywiście część niekonsekwencji to zapewne efekt wyrównywania tematu między przypadkami (wózek ale stożek). Ale dalece nie wszystko jest łatwo w ten sposób wytłumaczyć. Powstaje pytanie: co odróżnia pozycję przed jerowymi sufiksami z pierwszej grupy od pozycji przed sufiksami z drugiej grupy? Czy jer był tam jakiś inny? Czy był jakiś dodatkowy czynnik (powiedzmy, akcentuacyjny)? Długość wyrazu nie wygląda obiecująco, wg mnie.

Część ,,wzdłużeń", w tym w zdrobnieniach na -ъkъ/ьkъ to nie wzdłużenia, tylko zachowanie prasł. długości w pozycji pretonicznej (rzeczy typu kwiátek, świátek, świątek, prątek). Pod intonacją cyrkumfleksową w odpowiednich wyrazach podstawowych ta długość zanikła.

Nie mówcie, że nasze językoznawstwo jest takie cienkie, że nikt nie podjął tematu...
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Siemoród

Czy tylko ja jestem taki dziwny, że powinni wymawiam [povinńi] (tzn. pierwsze n twarde), czemu zdawałby się przeczyć m.in. wikisłownik (ale i sporo innych źródeł, widocznie nań bazujących)?
Niech żyje Wolny Syjam!
  •  

Icefał

No ja na ten przykład <nni> wymawiam albo z pierwszym n twardym, a jak z miękkim to raczej coś w rodzaju [ɲːi]. Zależy chyba od szybkości mówienia i położenia akcentu w wyrazie
  •  

Siemoród

Zkąd ma w mniemać? Dlaczego nie mnieć jak po rosyjsku?
Niech żyje Wolny Syjam!
  •