Pytania różne (polszczyzna)

Zaczęty przez Noqa, Luty 17, 2012, 22:37:13

Poprzedni wątek - Następny wątek

spitygniew

Cytat: Maorycy w Czerwiec 28, 2016, 19:34:35
Czyżby imię Janusz miało związek z bogiem Janusem?
I czemu właściwie on się tak u nas nazywa? Zwykle w słowach pochodzenia obcego końcowe -us się w  -usz (chyba że jest s, z w przedostatniej sylabie)
Nie-e, to pseudolatynizacja Jana. A Ianus pozostał Janusem, właśnie chyba by uniknąc homofonii z najpolszczszym imieniem.
P.S. To prawda.
  •  

Siemoród

Cytat: Spiritus w Czerwiec 28, 2016, 19:42:40
Jak wygląda(ł) czas zaprzeszły i przeszły tryb przypuszczający od czasownika "być"? Po prostu "był był", "była byłam"? Czy nie używano go z tym czasownikiem? A może używano form typu "został był", "została byłam"?

Nie umiałem nigdzie znaleźć odpowiedzi na to pytanie, a dość mię nurtuje.
Moja babcia konsekwentnie stosująca czas zaprzeszły mówi byłeś był. Tak też brzmi dla mnie najnaturalniej w odróżnieniu od był byłeś, które brzmi dla mnie jak dla cię.
Niech żyje Wolny Syjam!
  •  

Toszczyk

W jakim przypadku stawiacie przydawkę będącą nazwą marki lub producenta? Ja uważam, że w dopełniaczu brzmi jakoś tak lepiej, ładniej.
Lody Korala, herbata Liptona, jogurty Bakomy i Danone'a, soki Fortuny i Hortexu. W mianowniku zostawiałbym tylko wtedy, gdy odmiana budziłaby wątpliwości.

W przypadku nazw firm wziętych od nazwisk jakoś częściej się spotyka ten dopełniacz.
biotechnolog, chórzysta, miłośnik oper i muzyki baroku
  •  

Obcy

#1833
Zdecydowanie polecam dopełniacz, by odróżnić nazwę produktu od marki producenta, np. serek Danio (jeden z serków Danone'a, o nazwie Danio) vs serek Danone'a (dowolny serek produkowany przez firmę Danone). Ja jednak częściej używam konstrukcji z zaimkiem od, np. serek od Danone'a, sok od Fortuny.

EDIT: oczywiście są wyjątki, np. papierosy, alkohole i samochody – tutaj samochód Fiat, wódka Finlandia czy papierosy Marlboro są jak najbardziej na miejscu.
  •  

spitygniew

Jestem normalny i używam mianownika.
P.S. To prawda.
  •  

Toszczyk

Zastanawiałem się nad budową rozkaźników "weź" i "weźcie". Tak zredukowanego rdzenia wyrazu jeszcze nie widziałem. Wziąć pochodzi od jąć. W wymienionych rozkaźnikach rdzeń objawia się jako zmiękczenie z --> ź, nie ma nawet swojego fonemu. Jak można rozpisać podział morfologiczny? Czy znacie jeszcze takie wyrazy, gdzie rdzeń byłby aż tak zredukowany? "Ufać" ma przynajmniej jeden fonem rdzenia.
biotechnolog, chórzysta, miłośnik oper i muzyki baroku
  •  

Pingǐno

Ktoś ma źródło do tego, że radowo uważane za błędne "tu pisze" nie powinno być uznawane za błąd ze względu na etymologię?

Pamiętam, że kiedyś o tym na forum wspomniano.
  •  

Wedyowisz

Cytat: spitygniew w Lipiec 02, 2016, 10:48:19
Jestem normalny i używam mianownika.

Ja chyba chaotycznie dopełniacza lub mianownika, z przewagą tego ostatniego.
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Siemoród

Skąd taka skłonność w polskiem do wrzucania wszędzie dopełniacza? Tzn. nie tylko w przeczniach biernika, ale też jak w zdaniach wchodzić na mejla czy bić kotleta? Bo wygląda to jakby znowu zaczęło nam powstawać coś typu żywotności (bo jedynie męzkich rzeczowników to się tyczy).

Ogólnie mamy w rekcyi jakieś wahania dopełniacz/biernik jak czytać opisAcc, ale ebookaGen, jeść obiadAcc, ale schabowegoGen

Cytat: Pingǐno w Lipiec 08, 2016, 11:43:19
Ktoś ma źródło do tego, że radowo uważane za błędne "tu pisze" nie powinno być uznawane za błąd ze względu na etymologię?

Pamiętam, że kiedyś o tym na forum wspomniano.
да, сьдєсь такъ пишєтъ, ако о томь глаголиши
Niech żyje Wolny Syjam!
  •  

Todsmer

A to nie po prostu przemieszanie końcówek między deklinacjami? Zjeść kotleta - zjeść konia.
  •  

Siemoród

#1840
Niektóre słowiańskie mają prawie samo -a a jakoś nie mieszają tak.

No i jednak nie mówi się "weź ołówka" czy "wyłącz komputera". A co najlepsze - czasem są po dwie wersye, gdzie ta z dopełniaczem ma sens przenośny. Mieć smak (=smakować) - mieć smaka (=ochotę) czy mieć brzuch (=posiadać dolną część tułowia) - mieć brzucha (=być otyłym).

Chociaż fakt, że tyczy się to chyba jedynie tych wyrazów z -a w dopełniaczu, co jest na pewno jakąś analogją do żywotności.
Niech żyje Wolny Syjam!
  •  

Obcy

Skąd wziął się w polszczyźnie sum, a nie som (por. litewskie šamas, serb.-chor. som itp.)? Jest na to jakieś logiczne wyjaśnienie?
  •  

Feles

Strzał na ślepo: niecofnięte wzdłużenie zastępcze (por. kóń ~ kuń), a potem nieetymologiczna pisownia?
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Siemoród

Cytat: Obcy w Lipiec 13, 2016, 14:07:05
Skąd wziął się w polszczyźnie sum, a nie som (por. litewskie šamas, serb.-chor. som itp.)? Jest na to jakieś logiczne wyjaśnienie?
Może coś analogicznego jak przy sumieniu (<sumnienie jeszcze u Mickiewicza)? Z tymże sumieniem jeszcze w grę wchodzi niby odnosowienie (ale nosówka przed m trochę podejrzanie wygląda). No i choć w rosyjskiem jest сомнение (wątpliwość), o tyle po serbochorwacku mamy sumnja (wątpliwość; według wikisłownika od sǫ+mьnjati).

Z drugiej strony to sǫ- też pasuje do trójki sąsiad - susjed - сосед.
Niech żyje Wolny Syjam!
  •  

Obcy

Cytat: Feles w Lipiec 13, 2016, 18:55:16
Strzał na ślepo: niecofnięte wzdłużenie zastępcze (por. kóń ~ kuń), a potem nieetymologiczna pisownia?

Ja też tak myślałem, ale aż to dziwne, bo i czeski, i słowacki ma sumec.
  •