Co was wkurza w kwestiach językowych [s/z/wi/]

Zaczęty przez Silmethúlë, Sierpień 20, 2011, 13:34:19

Poprzedni wątek - Następny wątek

Ghoster

#2100
[...........]
  •  

Dynozaur

Wkurwia mnie określenie "florysta".

Rozumiem, że "kwieciarz" to jakieś nietolerancyjne, niemodne, faszystowskie określenie uwłaczające wykonawcom tej spaniałej profesji?
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  


Towarzysz Mauzer

No to zamiast malarza już dawno powinniśmy mieć pinktora.
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Vilène

Cytat: spitygniew w Sierpień 31, 2014, 19:55:55
"Florysta - w odróżnieniu od kwiaciarza (który produkuje kwiaty) czy bukieciarza (układa bukiety) - musi być twórczy - on wyraża się poprzez kwiaty. To człowiek z pasją, który kocha materiał, na jakim pracuje."
Czyli wychodzi na to, że różnica między kwiaciarzem a florystą jest taka sama, jak między malarzem który maluje ściany, a malarzem który maluje obrazy. W sumie to ma sens.
  •  

Noqa

Z tą różnicą, że większość malarzy ścian nie snobuje się na malarzy artystów.
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  

ArturJD

To samo może dotyczyć fryzjera i stylisty.
  •  

Vilène

Cytat: Noqa w Sierpień 31, 2014, 21:09:14
Z tą różnicą, że większość malarzy ścian nie snobuje się na malarzy artystów.
Tak samo jak większość kwiaciarzy nie snobuje się na florystów.
  •  

Dynozaur

Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Hapana Mtu

Tytuły książek naukowych, wykładów, seminariów, prac itd. złożone z trzech nic nie mówiących słowokluczy, z których przynajmniej jednym musi być "język", "słowo" lub "kultura".

"Język, kultura, tożsamość"
"Komunikacja, słowo, mowa"
"Pamięć, język, obraz"
"Kultura, słowo, myśl"
"Świat, język, wspomnienia"
"Język, kultura, komunikowanie"
"Język, słowo, historia"
i te de, i te pe, i kukuryku

Błagam, ile można? Połowa książek wystawionych w gablotach na polonistyce ma takie tytuły!
º 'ʔ(1)|z(0) + -(y(2))| = º 'ʔ(1)|z(2)|
  •  

Noqa

Ludzie komentujący: "międzyczas nie istnieje..."
W jakim świecie ci ludzie żyją?! Czemu ślepo pieprzą to stwierdzenie, gdy wszyscy dookoła używają tego powszechnie, a wyrażeniu brakuje innych odpowiedników. Już nie wspominając, że jest to właśnie wyrażenie w międzyczasie, które żadnego rzecownikowego międzyczasu do szczęścia nie potrzebuje.

Bardziej wkurzają mnie już tylko ludzie piszący "w tak zwanym <<międzyczasie>>", co jest magiczną formułką, jeszcze magiczniej pozwalającą używać tego wyrażenia, ale zachować przychylność radopolskich bogów.
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  

Wedyowisz

Cichacz nie istnieje, cichec nie istnieje, ciemek nie istnieje, chyłek nie istnieje...
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Aureliusz Chmielewski

#2112
Jakiś czas temu ktoś narzekał na nieodmienianie oznaczeń na facebooku ("lubię @Jan Nowak!"), teraz to weszło poziom wyżej - zaczęło to być popularne na Ice Bucket Challenge. Teraz już na filmikach mówią "Zostałem nominowany przez Jan Nowak", strasznie mnie to irytuje z jakiegoś powodu.
The n-word
  •  

spitygniew

Cytat: Dynozaur w Sierpień 31, 2014, 22:07:06
Cytat: spitygniew w Sierpień 31, 2014, 19:55:55
"Florysta - w odróżnieniu od kwiaciarza (który produkuje kwiaty) czy bukieciarza (układa bukiety) - musi być twórczy - on wyraża się poprzez kwiaty. To człowiek z pasją, który kocha materiał, na jakim pracuje."

It's bullshit and you know it.
No wiem, dawno nie słyszałem podobnego pretensjonalnego pierdololo (dla beki to zacytowałem), choć dla mnie i tak oba słowa różnią się semantycznie, tyle że dla mnie "florysta" to bukieciarz, a "kwiaciarz" jeno sprzedawca w kwiaciarni.
Cytat: Wedyowisz w Wrzesień 01, 2014, 12:04:30
Cichacz nie istnieje, cichec nie istnieje, ciemek nie istnieje, chyłek nie istnieje...
Niedawno dowiedziałem się, że grupa trzymająca językowa władzę uznaje trzeba za rzeczownik... Kolejny objaw osobowości wielorakiej?
P.S. To prawda.
  •  

Mahtlactli Omome Tochtli

Cytat: spitygniew w Wrzesień 01, 2014, 19:39:04
Niedawno dowiedziałem się, że grupa trzymająca językowa władzę uznaje trzeba za rzeczownik... Kolejny objaw osobowości wielorakiej?

I słusznie: trzeba, trzeby 'ofiara'.

:-P
  •