Co was wkurza w kwestiach językowych [s/z/wi/]

Zaczęty przez Silmethúlë, Sierpień 20, 2011, 13:34:19

Poprzedni wątek - Następny wątek

Pluur

Cytat: elslovako w Wrzesień 07, 2014, 15:51:05
Więc też Lotnisko Okęckie, Węzeł Gliwicko-Sośnicki, Port Świnoujski...

No tak, albo jako dopełniacz; Okęcia/Gliwic-Sośnic/Świnoujścia
  •  

spitygniew

Tyle że "Lotnisko Okęcie" nigdy nie było oficjalną nazwą, kiedyś było nią "Port Lotniczy Warszawa-Okęcie",. a teraz jak wiadomo "Lotnisko Chopina" (choć oczywiście tej nazwy nikt nie stosuje w użyciu potocznym, wszyscy dalej mówią "Okęcie"). A jak juz przy tym jeteśmy, wkurza mnie niekonsekwencja: dlaczego niby "Lotnisko Chopina" to po angielsku "Chopin Airport", ale dajmy na to "ulica Mickiewicza" to "Mickiewicza Street" a nie jak sugerowałaby analogia "Mickiewicz Street", czy tam odwrotnie.
P.S. To prawda.
  •  

Wedyowisz

Pewnie przesadna troska o to, że biedny obcokrajowiec mógłby nie skojarzyć, że Mickiewicz Street i ul. Mickiewicza to jedno i to samo.
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Dynozaur

Właśnie w TVP powiedzieli o gazie, że przepływa przez przejście graniczne w "Wysokoje".

Normalnie płakłę.

Kurwa mać, jeśli to ma być Telewizja POLSKA (a przynajmniej się na taką kreuje), to niech kurwa mówią tam po polsku. Czyli Wysokie, do kurwy nędzy! Litewskie, nawiasem mówiąc.

Zdrada czy zwykłe dyletanctwo?
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Spiritus

  •  

Noqa

Liczba spójników w chińskim. Litości, wiara w umiar umiera już gdzieś w ćwierci listy.
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  

Silmethúlë

No siema. Znów przyszedłem kliknąć ,,Oznacz wszystkie wątki jako przeczytane" i napisać krótkiego posta.

To już chyba kiedyś było, ale ten koszmar powraca. Wkurwia mnie jak widzę w literaturze ,,w jednym/drugim/prawym/lewym ręku". Jeszcze po prostu ,,w ręku" w znaczeniu ,,w jednej ręce" jakoś zniosę, ale te męskie pojedyncze przymiotniki czy liczebniki irytują. Ostatnio to dostrzegłem w ,,Panu Lodowego Ogrodu", tom 4, Jarosława Grzędowicza. Gdzie była korekta, kiedy Midgaard jej potrzebował? Czekam aż jakiś autor przywróci mi wiarę w ludzi, pisząc ,,w dwu ręku".

Swoją też drogą ciekawe, czy kiedyś tę książkę przełożą na jakieś skandynawskie i jak Skandynawom, z całą rzeszą pseudoskandynawskich słowotworków, będzie się to czytać. Nie znam się na germańskich, ale mam wrażenie, że język Wybrzeża Żagli ma się do skandynawskich jak sapkowska starsza mowa do celtyckich.

Mimo powyższego, książki serii sobie wciąż mocno cenię.
  •  

zabojad

Ja właśnie ze względów estetyczno-językowych nie czytam fantezy.  Ale na szczęście nikt swoich wypocin nie pcha do science fiction
Feles [*]
Requiem aeternam dona eis, Domine, et lux perpetua luceat eis. Requiescant in pace. Amen.
  •  

Silmethúlë

PLO to akurat takie science fantasy. Z jednej strony Ziemia kilkadziesiąt lat w przyszłości, podróże międzyplanetarne i główny bohater wyćwiczony w wywiadzie z jakimiś biocybernetycznymi udoskonaleniami. A z drugiej planeta tkwiąca mniej-więcej w wikińskim średniowieczu, w której działa magia.

A co do czystszych sfów – w space operach się nieraz pojawiają conlangi, niekoniecznie bardzo udane. Nawet Star Trek ma swój klingoński. A w Fireflyu masz (ponoć słabo wymawiany) chiński przeplatany z lekko pozmienianym angielskim. Do tego dochodzi masa science-fiction pisanych jakąś zupełną nowomową, mającą oddawać realia przedstawionego świata, por. choćby nominowane w tym roku do Zajdla opowiadanie ,,Grewolucja" Pawła Majki – przez pierwszą stronę nie rozumiałem, co czytam. Więc sfy wcale nie są tak zupełnie pozbawione własnych językowych pomysłów autorów.
  •  

Ghoster

#2139
[...........]
  •  

Noqa

Nie wspominając o Dukaju, który neologizmy wrzuca na co drugiej stronie. I bardzo udanie.
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  

ArturJD

Cytat: Noqa w Wrzesień 17, 2014, 17:15:28
Nie wspominając o Dukaju, którego neologizmy wrzucają się na co drugiej stronie. I bardzo udanie.
  •  

Mahtlactli Omome Tochtli

Z koszmarów językowych w SF jeszcze Marek S. Huberath.
  •  

Ghoster

#2143
[...........]
  •  

Noqa

*boli mnie obszar, którym wymawiam francuskie r

Irytuje mnie, że ajfonowa klawiatura nie przewiduje IPY.
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •