Co was wkurza w kwestiach językowych [s/z/wi/]

Zaczęty przez Silmethúlë, Sierpień 20, 2011, 13:34:19

Poprzedni wątek - Następny wątek

Ghoster

#2160
[...........]
  •  

Wedyowisz

#2161
Cytat: spitygniew w Październik 27, 2014, 14:13:08
Cytat: Noqa w Październik 05, 2014, 00:03:08
CytatZwyczaj zostawiania napiwków narodził się prawdopodobnie w XVII- wiecznej Anglii. Wtedy to klienci barów i pubów podrzucali kelnerom pieniądze, żeby zapewnić bezzwłoczność, czyli: "to insure propmtitude", w skrócie: T.I.P. I tak właśnie zostało, "tip" po angielsku znaczy napiwek.

...
Często można się spotkać ze stwierdzeniem, że spa (zapisywane stad popularnie "SPA") wywodzi się od sanus per aquam...

Z tym że dla Anglosasów wymyślanie tych bzdurnych etymologii opartych o akronimy to jakby sport narodowy. Nie zdziwiłbym się, jakby to SPA też przyszło do nas od nich.
Cytat
I tak, wkurza mnie też krytykowanie "wielkich liter" - bo TO SA WIELKIE LITERY, a to duże.

A ktoś to robi? Nie spotkałem się z krytyką stosowania tego rozróżnienia, mimo że szerokim masom wydaje się ono dość zbędne (ja raczej zawsze wiem o co chodzi z kontekstu, a w razie czego można bez problemu użyć jakiegoś omówienia, no i i tak zlewa się to przy małych literach; drukarze pewnie mówią o wersalikach itp.).
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

spitygniew

Cytat: Wedyowisz w Październik 27, 2014, 19:23:52
A ktoś to robi?
Serio nie słyszałeś? Mnie się wydaje, że "duże, nie wielkie litery" to takie El Classico preskryptywizmu, tuż obok "wziąć" i "jest napisane".
P.S. To prawda.
  •  

Towarzysz Mauzer

Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

spitygniew

P.S. To prawda.
  •  

Towarzysz Mauzer

A, to autorytety cisną po "z dużej litery". Żyłem w nieświadomości.
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Spiritus

#2166
"Dzwonnik z Noter-Dame"...
EDIT: No i jeszcze "Kfazimodo", bo to łacina, a nie angielski. Pominę już fakt, że sami Francuzi wymawiają to /kazimodo/.
  •  

Noqa

Miasto stołeczne Warszawa.

Jakby samo podkreślanie, że rzeczona Warszawa jest miastem nie było wystarczająco idiotyczne, należy dodać, że nie byle jakim miastem, a miastem stołecznym. A ciekawy jestem, ile to jeszcze w Polsce jest takich miast stołecznych.
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  


Towarzysz Mauzer

+ Stołeczne Książęce Miasto Płock i Stołeczne Królewskie Miasto Gniezno. Warto zwrócić uwagę, że stołeczne tytuły Lwowa i Krakowa pierwotnie odnoszą się nie do Korony Królestwa Polskiego, tylko do C.K. Galicji i Lodomerii z Wielkim Księstwem Krakowa.
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Noqa

OK, nie spodziewałem się, że tego przymiotnika można używać także dla miast nie będących stolicami.
Lecz wciąż wydaje mi się takie tytułowanie miast dość idiotyczne.
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  

Towarzysz Mauzer

Zwracam uwagę, że wszystkie wymienione kiedyś tam były stolicami (czegoś). Ot, taki tam feudalny przeżytek w guście herbów czy flag.
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Vilène

  •  

Wedyowisz

#2173
Cytat: spitygniew w Październik 28, 2014, 10:17:38
Cytat: Wedyowisz w Październik 27, 2014, 19:23:52
A ktoś to robi?
Serio nie słyszałeś? Mnie się wydaje, że "duże, nie wielkie litery" to takie El Classico preskryptywizmu, tuż obok "wziąć" i "jest napisane".

Znaczy słyszałem nieraz wersję, że ,,wielkie" a nie ,,duże" w sensie ,,majuskuły"; twoją wypowiedź zrozumiałem tak, że stoisz na stanowisku, że wielkie powinny oznaczać majuskułę, a duże rozmiar (wzgl. masz tak w idiolekcie) i że jest jest jakiś preskryptywizm przeciwko takiemu rozróżnieniu czy coś w tym guście... Dwuznaczność bo nieco zawiniła w tym przypadku.




A propos epickiej walki z małej kontra małą, powiem że kognitywnie-metaforycznie dużo lepiej leży mi ten zły bolszewicki wariant z przyimkiem z, w końcu on wskazuje na rozpoczynanie czegoś, natomiast narzędnik tutaj wydaje się trochę ni z gruchy, ni z pietruchy (on raczej kojarzy się z ruchem na wskroś czegoś, pełnym przedziałem albo z bliżej niezdefiniowanym punktem wewnątrz jakiegoś przedziału, odcinka, przestrzeni, por. ,,nocą", ,,idzie żołnierz borem, lasem", dlatego ,,małymi literami" jest już w moim odczuciu w porządku).
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

spitygniew

#2174
To, że ludzie nie zauważają dwuznaczności "dumy" jako nie tylko jako "poczucia wyższości", ale też jako "braku poczucia niższości", skąd biorą się np. kontrowersje przeciw rzekomemu tabu na okazywanie dumy z bycia białym przy przyzwoleniu na analogiczną dla przedstawicieli innych ras.
P.S. To prawda.
  •