Co was wkurza w kwestiach językowych [s/z/wi/]

Zaczęty przez Silmethúlë, Sierpień 20, 2011, 13:34:19

Poprzedni wątek - Następny wątek

Siemoród

#2850
Cytat: Maorycy w Czerwiec 12, 2016, 23:09:54
Jak by było "prawidłowo"? Piesienka?
Tak. Podobnie sierdce, czy wiesioły i wiesiele.

Na wzchodzie mieli język cerkiewny, my mieliśmy czeski.

Słów z pokrętnymi procesami jest całkiem sporo. A formy sumnienié, słuńce, Zbygniéw (no bo przecié Zbyszek), czud, drug, więtszy, osiéł i kupa innych odeszły na wieki w zapomnienié.

Nie wspominając o tych pokonawszych1 jakże tęgie umysły pracowawsze2 przy reformie 1936 roku. Wszelkie kłóć, pasorzyt, rzebro, ogurek, wązki, mżonka i wiele innych, które spartolono.

A już w ogóle boli mię historia spartolonych po wojnie nazwisk. Są rzeczywiście historye o trzech braciach z nazwiskami kolejno Dąbek, Dębek i Dombek. Czy w budowaném socyalistyczném "cudzie" na urzędników analfabetuf brali?

1, 2 - tak, jestem za ekonomją składniową.
Niech żyje Wolny Syjam!
  •  

Obcy

#2851
Cytat: Siemoród w Czerwiec 12, 2016, 23:37:43
Cytat: Maorycy w Czerwiec 12, 2016, 23:09:54
Jak by było "prawidłowo"? Piesienka?
Tak. Podobnie sierdce, czy wiesioły i wiesiele.

Bardziej "piesnka" (i nie "piasnka", bo jest np. "letni", nie "latni"), nie było żadnego jeru między s a n.
inb4 Pomijam pseudojerowe sytuacje typu gier czy wiosenny, które są raczej nie do uniknięcia.
  •  

Caraig

  •  

Dynozaur

#2853
xDDDD
Tak się nazywa miejski las w Elbingu xDDD

(po niemiecku Vogelsang - nazwa polska jest oczywiście z dupy, aczkolwiek wieść gminna niesie, że dawno temu i nieprawda żyły tam jakieś bażanty xD)

Ludowe warjanta to: Bażanciarnia i Bażant (idę "do Bażanta") - tego drugiego warjantu używa muodziesh i legko mię on wkurwia.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

spitygniew

#2854
Coś kiedyś pisałeś o przenoszeniu do Elbinga nazw z Warszafki, więc to może od Bażantarni na Ursynowie? xD
P.S. To prawda.
  •  

spitygniew

#2855
del
P.S. To prawda.
  •  

Obcy

U mnie znajduje się tylko i wyłącznie Bażanciarnia. Historii mojej Bażanciarni akurat nie znam.
  •  

Siemoród

Niech żyje Wolny Syjam!
  •  

Icefał

  •  

spitygniew

Dla mnie forma kazachski jest naturalniejsza, co więcej dopiero przed chwilą zorientowałem się jaka nieetymologijność w tym się kryje.

"Osoby nieheteronormatywne" - ja rozumiem to jako heheżart, ale ostatnio dość często się z tym spotykam w kontekście sugerujacym powagę...
P.S. To prawda.
  •  

Obcy

No to jaka inna propozycja? Osoby LGBT brzmią dopiero sztucznie i niewielu ludzi umie rozwinąć dobrze ten skrót.
  •  

Icefał

Cytatco więcej dopiero przed chwilą zorientowałem się jaka nieetymologijność w tym się kryje.
Mówisz o wersji z ch?
  •  

Siemoród

Cytat: spitygniew w Czerwiec 21, 2016, 19:40:19
Dla mnie forma kazachski jest naturalniejsza, co więcej dopiero przed chwilą zorientowałem się jaka nieetymologijność w tym się kryje.
Jednak nie mówimy czechski ani włochski. W ogóle grupy -chs- tudzież -chś- są dla polszczyzny dosyć nienaturalne (o czem świadczy jakichś często zapisywane jako jakiś i tak też wymawiane).
Niech żyje Wolny Syjam!
  •  

Icefał

Jak myślicie, czy kiedyś będzie dopuszczalna pisownia szejset?
  •  

Silmethúlë

Cytat: Siemoród w Czerwiec 21, 2016, 20:32:23
Jednak nie mówimy czechski ani włochski. W ogóle grupy -chs- tudzież -chś- są dla polszczyzny dosyć nienaturalne (o czem świadczy jakichś często zapisywane jako jakiś i tak też wymawiane).

Mówimy czeski, a nie *czeszski, i włoski, nie *włoszski, to -ski wywoływało palatalizację -ch, por. inne słowiańskie (cz. valašský, ros. вала́шский), podobnie -g → -ż. Stąd jak już, winno być kazaszski, jeśli nie kazaski.
  •