Co was wkurza w kwestiach językowych [s/z/wi/]

Zaczęty przez Silmethúlë, Sierpień 20, 2011, 13:34:19

Poprzedni wątek - Następny wątek

Obcy

#2865
Ja optuję wyłącznie za kazaski, bo mamy praski, czeski, helsiński – k, g i ch przed -ski (a właściwie to *-ьskъ-jь, stąd wspomniana już palatalizacja) mają w polszczyźnie ulec zniknięciu i tu nie ma dyskusji.

EDIT: A przyczyną takiego stanu rzeczy jest oczywiście język rosyjski, przez który upowszechniła się niepoprawna dla polszczyzny forma, ale na szczęście forma kazaski jest w wielu słownikach. Co ciekawe, w formie "чешский" jest już palatalizacja, więc zapewne obcość i zarazem niesłowiańskość Kazachów musiała zablokować palatalizację.

EDIT 2:
Cytat: Maorycy w Czerwiec 21, 2016, 20:54:12
Jak myślicie, czy kiedyś będzie dopuszczalna pisownia szejset?

Mamy miejski (< mieśćski), zamojski (< zamośćski), więc rzeczywiście szejset byłoby na miejscu, tyle że np. w mojej okolicy raczej się mówi [sześset].
  •  

Dynozaur

Wina ruskich, podeźrzewam.
Oni często nie palatalizują k/g/ch w przymiotnikach (zwłaszcza tych nowszych), typu петербургскій it.p.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Dynozaur

Użycie słowa haftować w reklamie środka na chorobę lokomocyjną...

Serjo?!
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Obcy

#2868
Megawkurw!

Cytat: jakiś durny poradnik z CKE
Lektura ta opowiada nam historię miłości Wokulskiego do Izabeli Łęckiej.

Wprawdzie mówimy: książka opowiada, powieść opowiada, ale nie ma w normie powiedzenia ,,lektura opowiada". Została tu naruszona łączliwość normatywna.

EDIT: To też bez komentarza:
CytatNasza firma jest europejskim liderem w produkcji betonu.

I to coś to rażący błąd językowy. Tylko tam powystrzelać ich wszystkich za taką ułomną argumentację  >:-( Przez te profesóry z RJP język polski nam się "zamrozi" na wieki i będzie zacofany w stosunku do całej Europy, nie można do tego dopuścić!
  •  

spitygniew

Co jest niby błędnego w tym ostatnim zdaniu? "Lider w produkcji" zamiast "lider produkcji"?
P.S. To prawda.
  •  

Obcy

#2870
Cytat: spitygniew w Czerwiec 27, 2016, 11:48:54
Co jest niby błędnego w tym ostatnim zdaniu? "Lider w produkcji" zamiast "lider produkcji"?

"Błędem" jest użycie słowa "lider" w sensie nieżywotnym.

  •  

Towarzysz Mauzer

Co za bzdurna miejska legenda, że niby "dokładnie" miałoby być z angielskiego. Ludzie tak mówili jeszcze zanim pojawiły się prywatne lekcje po domach, nie mówiąc już o częstszych lektoratach w szkołach średnich. To jest zapewne pożyczka - ale z niemieckiego.
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

spitygniew

Warto tedy to rozpropagopwać, wszak kalki z niemieckiego w przeciewieństwie do angielskich i rosyjskich są halal.
P.S. To prawda.
  •  

Siemoród

Że po polsku przyjaciel* jest specyficznie nacechowane, ale z drugiej strony kolega, znajomy bardzo powszednie. Z kolei drug/druh/druch chyba nie jest pojmowane tak jak ros. друг.

*Co ciekawe tak nie jest ze słowem przyjaciółka
Niech żyje Wolny Syjam!
  •  

Obcy

#2874
Nie czuję tego nacechowania przyjaciel, dla mnie jest to neutralne słowo i nie nasuwa ani żadnego uksiążkowienia, ani homoseksualnego charakteru więzi, jeśli o to chodziło. Jedyny nacechowany sens to "kochanek", ale przyjaciółka to też może być "kochanka".

EDIT: Ja z kolei nienawidzę używania towarzysz zamiast przyjaciel, druh, bo mi się to za bardzo kojarzy z komunizmem.
  •  

Siemoród

Cytat: Obcy w Czerwiec 28, 2016, 13:58:14
Nie czuję tego nacechowania przyjaciel, dla mnie jest to neutralne słowo i nie nasuwa ani żadnego uksiążkowienia, ani homoseksualnego charakteru więzi, jeśli o to chodziło. Jedyny nacechowany sens to "kochanek", ale przyjaciółka to też może być "kochanka".

Absolutnie nie o takie nacechowanie mi chodzi. Ja mówię o pewnej odczuwalnej przeze mnie wzniosłości/archaiczności tego wyrażenia.

Chociaż możliwe, że po prostu w moich kręgach to tak jest i narzekam tu o nic.
Niech żyje Wolny Syjam!
  •  

Obcy

Cytat: Siemoród w Czerwiec 28, 2016, 14:18:25
Cytat: Obcy w Czerwiec 28, 2016, 13:58:14
Nie czuję tego nacechowania przyjaciel, dla mnie jest to neutralne słowo i nie nasuwa ani żadnego uksiążkowienia, ani homoseksualnego charakteru więzi, jeśli o to chodziło. Jedyny nacechowany sens to "kochanek", ale przyjaciółka to też może być "kochanka".

Absolutnie nie o takie nacechowanie mi chodzi. Ja mówię o pewnej odczuwalnej przeze mnie wzniosłości/archaiczności tego wyrażenia.

Chociaż możliwe, że po prostu w moich kręgach to tak jest i narzekam tu o nic.

Pierwsza myśl się liczy :) To ja nie odczuwam nacechowania. Właśnie na odwrót – to "druha" odczuwam za archaicznego/wzniosłego.
  •  

spitygniew

Cytat: Siemoród w Czerwiec 28, 2016, 13:21:33
Że po polsku przyjaciel* jest specyficznie nacechowane, (...)

*Co ciekawe tak nie jest ze słowem przyjaciółka
To pewnie przez ogólnie sporo większą dozę zażyłości w kontaktach między dziewczynami, z tymi wszystkimi buziakami itepe, ja tam miałbym równie duże opory przed nazwaniem chocby najlepszego kumpla przyjacielem co kumpeli przyjaciółką, tu i tu brzmi mi to zbyt pretensjonalnie.
P.S. To prawda.
  •  

Toszczyk

Mnie razi wymyślanie sobie sufiksu -yzna przez niektórych. Coś takiego widziałem nawet w skrypcie uniwersyteckim i w niektórych poradach językowych. Niektórzy jeszcze zapisują to -izna/-yzna. Ja nie znam żadnego wyrazu z sufiksem -yzna, chociaż na upartego mógłbym tworzyć takie dziwolągi.

To samo z dzierżawczym sufiksem przymiotników odrzeczownikowych, który gdzieś widziałem w postaci "-i/-y". W funkcji dzierżawczej znam tylko i wyłącznie sufiks -i, natomiast -y służy do tworzenia przymiotników złożonych - szarooki, złotowłosy itp.

Poza tym, ten sufiks -y to nic innego jak końcówka odmiany przymiotnikowej złożonej. Czy to jeszcze samodzielny sufiks?
biotechnolog, chórzysta, miłośnik oper i muzyki baroku
  •  

Todsmer

Cytat: Toszczyk w Lipiec 01, 2016, 18:39:47
Mnie razi wymyślanie sobie sufiksu -yzna przez niektórych. Coś takiego widziałem nawet w skrypcie uniwersyteckim i w niektórych poradach językowych. Niektórzy jeszcze zapisują to -izna/-yzna. Ja nie znam żadnego wyrazu z sufiksem -yzna, chociaż na upartego mógłbym tworzyć takie dziwolągi.
Ojczyzna?
  •