Co was wkurza w kwestiach językowych [s/z/wi/]

Zaczęty przez Silmethúlë, Sierpień 20, 2011, 13:34:19

Poprzedni wątek - Następny wątek

Todsmer

Cytat: Siemoród w Kwiecień 15, 2017, 17:01:33
Serbskochorwacki i jego wiązanki typu u pičku matere czy jebem ti ježa (...).

NIE TYKAJCIE "JEBEM TI JEŽA"!!! ;)
  •  

Icefał

Jak niemcy używają angielskiego /r/ w takichże zapożyczeniach
  •  

Dynozaur

Nie rozpatrujcie tego w kategorjach politycznego flejma, ale jak mnie wkurwia, że pewne grupy interesu sobie zawłaszczyły część grekołacińskich przedrostków uważając, że odnoszą się tylko i wyłącznie do ich preferencyj.

Do "homofobji" przywykliśmy, nawet jeśli ze słowotwórczego punktu widzenia to durnota. "Transfobja" też w miarę spowszedniała, chociaż wciąż budzi we mnie pewien opór (bo to co ma kurwa być, "przezstrach"?).
Ale ostatnio spotkałem się z czymś, co mnie po prostu zabiło. A mianowicie, "bifobja". No kurwa, co to ma być? Jakiś "dwustrach"? Podwójny strach? Strach przed dwójkami? Parami? No japierdole...

Oczywiście, działa to też i w drugą stronę, czego przykładem jest stygmatyzacja przedrostka pedo-, prowadząca do potworków typu "pajdokracja" (kromkowładztwo, kurwa?!). To jest też pośrednio pokłosie hellenistów ery PRLu, którzy zaprzedali nam "Ajschylosa", "Klitajmestrę" czy "Hefajstosa" (i inne tego typu potwory), czego nie mogę im kurwa wybaczyć, ale gdyby nie niedouctwo i kojarzenie wszystkiego z jednym, to nikomu by pedo- nie przeszkadzało.

W ogóle, to w jaką stronę zmierza słowotwórstwo to jakaś tragedja okrutna. Językowi angielskiemu w gruncie rzeczy pewne rzeczy można wybaczyć - jako język "ogólnoświatowy" musi być trochę "zdurniały", "uesperancony". Ale kurwa, polszczyzna do takiego miana na szczęście nie aspiruje, więc bądźmy kurwa trochę mądrzejsi. Deskryptywizm ma swoje granice. Zresztą, płodzenie jak na maszynie jakichś nowych pojęć, które statystycznemu Kowalskiemu niewiele mówią i są mu potrzebne jak dziura w bucie to żaden deskryptywizm.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

SchwarzVogel

^

Dogoterapia XD



Dane mi było
raka rozsianie


kiedy to uźrzałem.
  •  

Todsmer

To jest pokłosie zdegenerowania nauki języków klasycznych.

Zresztą angielski chyba już nie byłby indoeuropejski, jeśli brać pod uwagę ichnie słowotwórstwo.
  •  

Noqa

Antarktyka - zawsze muszę się zastanowić, który to kontynent. Tylko Antarktyda!
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  

Feles

Cytat: Noqa w Maj 23, 2017, 18:16:27
Antarktyka - zawsze muszę się zastanowić, który to kontynent. Tylko Antarktyda!
Ale Antarktyka to nie kontynent...
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Icefał

Podejście Orwella do języka w Roku 1984. Niektórzy ludzie to traktują je jak prawdę naukową
  •  

Siemoród

#3098
Cytat: Maorycy w Czerwiec 10, 2017, 09:40:03
Podejście Orwella do języka w Roku 1984. Niektórzy ludzie to traktują je jak prawdę naukową
No jakby nie patrzeć, sowieci z rosyjskim właśnie coś bardzo podobnego zrobili. Prawda, rosyjski jest językiem bardzo rozwlekłym, wyrazy są długie, ale to nie powód do skróceń takich jak зарплата, минздрав, бомж, прораб i od cholery innych. Co gorsza, te słowa się przyjęły.

Całe szczęście, że komuna oszczędziła w tej płaszczyźnie język polski i poza Pafawagiem, Polfą, Polmosem i innymi nazwami przedsiębiorstw nie powstały słowa powszechnego użycia.
Niech żyje Wolny Syjam!
  •  

Torkan

CytatCałe szczęście, że komuna oszczędziła w tej płaszczyźnie język polski i poza Pafawagiem, Polfą, Polmosem i innymi nazwami przedsiębiorstw nie powstały słowa powszechnego użycia.
Nie powstały? A żelbet? xD
  •  

elslovako

Mam nadzieję, że nie znudziło wam się narzekanie na francuski - nazwisko Law wymawiane [lɑːs].
  •  

Siemoród

Cytat: Torkan w Czerwiec 11, 2017, 17:22:56
CytatCałe szczęście, że komuna oszczędziła w tej płaszczyźnie język polski i poza Pafawagiem, Polfą, Polmosem i innymi nazwami przedsiębiorstw nie powstały słowa powszechnego użycia.
Nie powstały? A żelbet? xD
No żelbet czy pszenżyto to jednak słownictwo specjalistyczne, podczas gdy w rosyjskiem całkiem pospolite słowa były tak tworzone.
Niech żyje Wolny Syjam!
  •  

Obcy

Że pisze się porubstwo zamiast poróbstwo (tzn. rozwiązłość seksualna). Czy tylko ślepy nie widzi ewidentnego związku z robieniem, a nie z rują?
  •  

Dynozaur

Dlaczego mam wrażenie, że część nazwisk to zbitki losowych dźwięków, bez żadnego znaczenia ani etymologji?

Bo co to kurwa jest "Opydo" albo "Taratajcio"?
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Kazimierz

Wkurza mnie to, że łacińskie l i I są takie podobne. Przez to, w niektórych bezszeryfowych czcionkach, gdy stoją same to nie wiadomo jaka to litera. Albo jak jest coś takiego: "Ill". Kto wogóle ten alfabet wymyślał, ja się pytam!
  •